Czasami zastanawiam się czy warto kupować przeciętne gry po atrakcyjnej cenie. Ja ostatnio zainwestowałem w Speed Thief i bardzo żałuję tego kroku.
UKRADNIJ SAMOCHÓD
W Speed Thief wcielamy się w rolę złodzieja samochodów. Naszym zadaniem jest uciekać przed policją. Na drodze, po której jedziemy nie ma żadnych skrzyżowań, ani rozgałęzień, dlatego nie możemy powiedzieć, że jedziemy w jakimś mieście. Posuwamy się po prostej drodze, z niewielką liczbą zakrętów.
AUTA I TRASY
Na trasie musimy przejechać określoną ilość kilometrów. Cały czas ściga nas policja wspomagana przez posiłki. Jeśli uda nam się przed nimi umknąć, wtedy odsłania nam się nowa plansza. Jeśli zakosimy więcej samochodów, wtedy również odsłonią nam się nowe. Chociaż trudno mówić tu o kradzieży aut, skoro od razu po uruchomieniu planszy mamy brykę i od razu nią jedziemy. Dlatego też można powiedzieć, że naszym zadaniem jest tylko uciekanie.
DLACZEGO GRA NIE JEST FENOMENALNA? 🙂
Realizm w Speed Thief stoi na średnim poziomie. Zawsze mógłby być lepszy. Grafika może i jest ładna, jednak na naszym ekranie jest stanowczo za mało obiektów, typu drzewa itp. Muzyka i dźwięki stoją też na niezbyt wysokim poziomie. Poza tym jest trochę mało opcji konfiguracyjnych.
JAK TO MÓWIĄ: NIEZBYT FAJNIE, KIEDY JEST TU TAK ZRĄBANIE 🙂
Szkoda, że gra wykorzystuje tylko cztery klawisze – kursory. Jest jeszcze ustawienie kamery od F1 do F12. Ale trzeba przyznać, że powinny znajdować się jeszcze klawisze do klaksonu, hamulca ręcznego lub innych funkcji. Tak czy siak Speed Thief zarabia tu sporo minusów. Samochodówki z super nintendo wykorzystywały już więcej klawiszy… Kursory to stanowczo za mało!
WYMAGANIA SPRZĘTOWE I CENA
Aby gra dobrze śmigała, przydałby się P266, 32 MB RAM oraz tak z osiem mega karty graficznej. Tak czy siak, na słabszym komputerze gra się zacina. Oryginalna wersja gry kosztuje około dziewięciu złotych. Ci, którzy z kasą stoją bardzo wysoko, mogą pozwolić sobie na kupno Speed Thief, jednak tym biedniejszym – odradzam.
POMYSŁ DOBRY, ALE…
Pomysł na zrobienie Speed Thief, był dobry, ale realizacja stoi na niezbyt wysokim poziomie. Ta gra nadaje się do pogrania na jakieś 20 minut. Jeśli zaś będziemy grać w nią dłużej, po prostu umrzemy z nudów…
PODSUMOWANIE
Speed Thief to gra, której wady przewyższają zalety. Ma ładną grafikę, ale reszta to dno. Muzyka nie pasuje do gry, a dźwięki po prostu denerwują gracza (wręcz chce się wyłączyć głośniki). Ponadto gra jest bardzo uboga. Głównie mówię tu o możliwościach gracza i otoczeniu. Czy warto wydać na nią niecałą 'dychę’? Decyzja należy już do Was, ale ja uważam to za bezsensowną inwestycję.
|