15 000 kilogramów cementu, stali, silikonu oraz włókna szklanego i ponad rok wytężonej pracy. Portugalski artysta Alexandre Farto zainspirował się miejskim stylem SEAT-a Arony, aby stworzyć unikalne dzieło sztuki – samochód w rzeczywistych rozmiarach, ale z nieoczywistym akcentem. Rzeźba została zaprezentowana w Miejskim Muzeum Sztuki Współczesnej w Cascais.
– Moim celem było upamiętnienie tego wyjątkowego samochodu – przyznaje Alexandre Farto, znany również pod pseudonimem Vhils. Ten portugalski artysta uliczny może pochwalić się swoją najnowszą pracą, „Namacalność”, która została wykonana z 15 ton cementu i jest jego własną interpretacją designu SEAT-a Arony.
Jak powstało to unikatowe dzieło? Dokładnie tak, jak podczas pracy projektantów samochodów. Farto zaczął od szkicu ołówkiem na papierze, aby później odwzorować swoją wizję w rzeczywistości. – Nigdy wcześniej nie miałem okazji pracować przy samochodach, ale od zawsze było to moim marzeniem. Cieszy mnie, że tą współpracą mogłem je zrealizować – dodaje rzeźbiarz.
Ze względu na specyfikę wykorzystanych materiałów i trudności z ich kształtowaniem, stworzenie rzeźby realnych wymiarów było nie lada wyzwaniem. Vhils przyznał, że woli korzystać z prostszych materiałów. Finalnie do jej wykonania użyto 15 ton cementu, włókna szklanego oraz silikonu, ułożonych na formie ze stalowej konstrukcji. Każde z kół Arony zostało wykonane oddzielnie, osiągając wagę nawet 100 kilogramów.
Przednia część rzeźby imituje linie SEAT-a Arony, podczas gdy na tylnej części widoczne są poziome elementy, które układają się w kształt oka, co ma podkreślać znaczenie spojrzenia. – Patrząc z dystansu, gdy pojazd odjeżdża, mamy wrażenie, że samochód budzi się do życia – wyjaśnia Farto. – Jestem niezmiernie dumny ze swojego dzieła, nie tylko ze względu na jego złożoność, ale też dlatego, że sposób wykonania zapewni mu przetrwanie. „Namacalność” będzie świadkiem zmieniającego się społeczeństwa. Zależało mi nie tylko na utrwaleniu kształtu Arony, ale także na umocnieniu relacji pomiędzy miastem a jego mieszkańcami – podsumowuje.