I nastał w końcu moment, na który czekali wszyscy fani najmocniejszego auta na świecie produkowanego seryjnie. Pomimo kilkuletniej obecności na rynku, dopiero teraz Bugatti Veyron trafił na tor telewizyjnego programu Top Gear. „Mięśniaka” poprowadził oczywiście nie kto inny tylko „The Stig”.
W tym samym programie, została podjęta próba pobicia czasu Veyrona w Pagani Zonda F Convertible. Czy Veyron oprócz najmocniejszego auta, zyskał także miano najszybszego na torze TG ? Dla tych, którzy nie oglądali jeszcze tego odcinka, zapraszam do obejrzenia video, który jest odpowiedzią na powyższe pytania.
UWAGA SPOILER!
Ale gdyby jednak film po jakimś czasie zniknął z serwisu YouTube, dla jasności napiszę rezultaty. Bugatti pokonało okrążenie toru w czasie 1:18.3 co dało mu 4 miejsce na liście. Po chwili zostało jednak zepchnięte na 5 pozycję, bo Zonda F dotarła na metę z czasem 1:17.8. W czołówce są kolejno Gumper Apollo (1:17.1), Ascari A10 (1:17.3), Koenigsegg CCX (1:17.6).
Pamiętajmy, że Veyron to auto ważące ponad 2 tony, w którym wygodnie możemy przejechać setki kilometrów i cieszyć się wyjątkowym komfortem, którego żadne z aut w czołówce nie jest w stanie zapewnić.