Nie mam pojęcia kto i kiedy zrobił te zdjęcia ale z pewnością może mieć nie małe kłopoty. Fotografie wypłynęły do internetu i przewijają się już przez portale motoryzacyjne. Widać na nich karoserię nowego Camaro w pierwszej fazie produkcji, „molestowane” i dopieszczane przez kilka zautomatyzowanych robotów.
Jeśli przyjrzeć się zdjęciom, to może zastanawiać fakt, iż nie pojawia się na nich ani jeden pracownik zbudowany z Camarokrwi i kości… Może to być związane z ostatnim
strajkiem pracowników w General Motors, co z pewnością ułatwiło wykonanie zdjęć ich autorowi. Najprawdopodobniej pochodzą one z fabryki GM Oshawa w stanie Ontario. To właśnie tam została zaplanowana produkcja nowego Chevroleta Camaro.
Dla przypomnienia – nowe coupe Chevroleta będzie bazować na płycie podłogowej modelu Holden VE Commodore. Pod maską ma zagościć nowej konstrukcji V8, jednak żadne faktyczne dane techniczne dotyczące modelu produkcyjnego nie zostały oficjalnie potwierdzone.
