Kolejny wyścig z serii: samochód kontra samolot odbył się w bazie Sił Powietrznych Jej Królewskiej Mości, mieszczącej się niedaleko Peterborough. Tym razem grono aut reprezentował jakże popularny ostatnimi czasy – diesel, a konkretnie zwycięskie 24 godzinnego wyścigu Le Mans 24 – Audi R10 TDI. Po stronie sił powietrznych stanął, a właściwie uniósł się nad ziemią, Harrier GR7 – samolot rozpoznawczy i bliskiego wsparcia ze zdolnością krótkiego i pionowego startu oraz lądowania. Pierwszy z pojazdów napędza 12-cylindrowy, 5.5 litrowy silnik wysokoprężny o mocy 650 KM i 1100 Nm. „Sercem” Harriera jest natomiast silnik odrzutowy Rolls Royce Pegasus Mk 105 turbofan o mocy… ok. 15 000 KM.
Rezultat? Wyścig na dystansie 1 km ze startu zatrzymanego wygrał – samolot. Samochód był wolniejszy jedynie o 0.1 sek! No cóż… w końcu to diesel 😉
Subskrybuj
0 komentarzy
Najstarsze