GP Australii: Pole Position dla Raikkonena, Kubica 5

Kimi Raikkonen zwyciężył kwalifikacje do pierwszego w tym sezonie wyścigu Formuły 1 – GP Australii. 12 w karierze Pole Position to wymarzony debiut Fina w teamie Ferrari. Niestety jego kolega z teamu Felipe Massa nie ukończył drugiej sesji kwalifikacjyjnej i wystartuje do niedzielnego wyścigu dopiero z 16 pozycji.

Wspaniale spisali się kierowcy McLarena. Fernando Alonso rozpocznie swoje pierwsze GP w barwach nowego teamu z pierwszego rzędu – tuż obok Kimi Raikkonena, podczas gdy debiutant nie tylko w teamie McLaren, ale w ogóle w Formule 1, Lewis Hamilton zajmie na starcie p4(!). To bez wątpienia duży sukces młodego brytyjczyka.

Zgodnie z oczekiwaniami doskonale spisał się team BMW Sauber. Nick Heidfeld rozdzielił McLareny i rozpocznie wyścig na torze Albert Park z 3 pozycji, a Robert Kubica wystartuje dokładnie za Niemcem, z p5. To najlepsze kwalifikacje teamu BMW od początku startów w F1. To napawa wszystkich kibiców teamu z Monachium dużym optymizmem nie tylko przed niedzielnym GP, ale również całym sezonem.

Najwyżej sklasyfikowanym Renault było to prowadzone przez Giancarlo Fisichellę, który wyprzedził w Q3 lokalnego faworyta Marka Webbera z teamu Red Bull. Drugi z kierowców Renault Heikki Kovalainen zakończył kwalifikacje podczas drugiej sesji i zdołał zdobyć jedynie 13 pozycję startową. Odpowiednio p8 i p9 zajmą na starcie niedzielnego wyścigu kierowcy Toyoty Jarno Trulli i Ralf Schumacher, który zmagał się z problemami ze skrzynią biegów. Jednak team zdołał naprawić usterkę i zdążył wysłać Niemca na Q3, gdzie brat słynnego mistrza wykręcił przedostatni czas.

Po raz pierwszy w historii swoich startów w F1 w trzeciej sesji kwalifikacji znalazł się bolid Super Aguri prowadzony przez Takumę Sato. Japończyk rozpocznie z p10.