Marcus Gronholm z teamu BP-Ford został zwycięzcą Rajdu Turcji, 13 eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata. Drugi był jego kolega z teamu Mikko Hirvonen a trzeci kierowca OMV-Peugeot Norway, Heninng Solberg.
Od samego początku kierowcom towarzyszyły bardzo intensywne opady, które spowodowały nawet odwołanie 3 OSów pierwszego dnia rajdu. Z tymi warunkami najlepiej poradził sobie Fin Marcus Gronholm, który prowadził od pierwszego do ostatniego OSu rajdu, ani na chwilę nie oddając fotela lidera.
Tuż za jego plecami podczas pierwszych dwóch etapów czaił się były Mistrz Świata Petter Solberg, który w tym sezonie miał wiele pecha i raczej nie może zaliczyć go do zbyt udanych. Również tym razem szczęście mu nie dopisało. Norweg wygrywał OS za OSem podczas drugiego dnia i niemal odrobił stratę do Gronholma, jednak uderzenie w skałę zmusiło Solberga do wycofania się z etapu i pozbawiło go szansy na zwycięstwo lub chociaż podium. Trzeciego dnia Petter powrócił do rywalizacji zgodnie z systemem Super Rally, jednak nie liczył się już w czołówce. Mimo to odnotowywał bardzo dobre czasy, w sumie wygrywając 7 OSów, czyli o dwa wiecej niż zwycięzca rajdu Marcus Gronholm(!) Ostatecznie Solberg zakończył rywalizację na dalekim 13 miejscu.
Świetnie spisał się za to kolega z teamu Gronholma, Mikko Hirvonen, który po kłopotach Solberga wskoczył na drugie miejsce, co było jego największym sukcesem w karierze. Podobnym sukcesem mógł pochwalić się brat pechowego Norwega, Heninng Solberg, dla którego trzecie miejsce w Rajdzie Turcji było jego najlepszym występem w cyklu WRC.
Czwarty na mecie rajdu zameldował się Xavi Pons jadący Citroenem Xsarą. Tuż za nim, na piątym miejscu, ze znikomą stratą 1.1 sekundy znalazł się Kosti Katajamaki (Stobart-VK Sport), a na miejscu 6 dojechał młody Ausralijczyk Chris Atkinson na Subaru.
Siódmy był Daniel Sordo, a ostatnie punktowane miejsce przypadło Manfredowi Stohlowi. Rajdu nie ukończył Colin McRae, który zastępował kierowcę nr 1 teamu Citroena – Sebastiana Loeba. Szkot niestety nie był godnym zastępcą francuskiego mistrza i po niezbyt pewnej jeździe w końcu musiał się wycofać z powodu awarii alternatora w jego Xsarze. Fakt ten tym bardziej poirytował dyrektorów Citroena i samego kierowcę, że awaria dopadła Szkota na ostatnim OSie…
Sebastian Loeb nie wystąpił w Rajdzie Turcji, gdyż leczy kontuzję po tym, jak jadąc na rowerze przepadł przez kierownicę i złamał rękę. Ostatnie wieści mówią, że Seba nie wystąpi również w następnym rajdzie – Rajdzie Australii, a kierowcami walczącymi o punkty dla Citroena będą Xavi Pons i Daniel Sordo. Team Kronos Total Citroen nie był zadowolony z występu Colina, dlatego nie zdecydował się na skorzystanie z jego usług podczas następnej eliminacji.
Nieobecność Loeba wykorzystał team Forda, który dzięki swojemu one-two w Turcji wskoczył na fotel lidera w klasyfikacji producentów. Również tytuł w klasyfikacji kierowców nie jest przesądzony. Jeżeli Gronholm wygra 3 ostatnie w tym sezonie rajdy, a Sebastian nie zdoła zdobyć 5 punktów (czyli minimum 3 miejsce w jednym występie), to tytuł Mistrza Świata trafi w ręce Fina…
Wyniki Rajdu Turcji, 13 eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata:
1. M. Gronholm (Ford Focus WRC) 3:28:16.3
2. M. Hirvonen (Ford Focus WRC) +2:23.4
3. H. Solberg (Peugeot 307 WRC) +3:06.0
4. X. Pons (Citroen Xsara WRC) +3:27.4
5. K. Katajamaki (Ford Focus WRC) +3:28.5
6. C. Atkinson (Subaru Impreza WRC) +3:36.5
7. D. Sordo (Citroen Xsara WRC) +4:24.8
8. M. Stohl (Peugeot 307 WRC) +4:30.3