Koncern Forda ogłosił, iż z końcem sezonu zamyka swój cały program F1. Na sprzedaż zostanie wystawiony zespół funkcjonujący obecnie pod nazwą Jaguar Racing, a także fabryka silników Cosworth. Ta ostatnia decyzja postawi w szczególnie trudnym położeniu zespoły Minardi i Jordana, które używają silników Cosworth.
Nie od dziś wiadomo, że obecność Forda w F1 przypominała bardziej wegetację, a nie próbę walki z najlepszymi. Tak dalej być nie mogło. Firma spod znaku błękitnego owalu miała więc 2 wyjścia: poważny zastrzyk gotówki lub po prostu rezygnację. W ostatnich tygodniach pojawiły się plotki, jakoby zwyciężyć miała ta pierwsza opcja – Ford miałby zrezygnować z utrzymywania zepołu rajdowego w MŚ i całe środki przeznaczyć na F1. Dzisiejsza deklaracja pokazała, że tak się nie stanie. Jaguar Racing jest wystawiony na sprzedaż i podobno są już nawet pierwsi zainteresowani jego zakupem (może Red Bull, który ostatnimi czasy zasilał team sporą ilością funduszy w zamian za obsadzenie kokpitu przez Christiana Kliena?). Co będzie z programem WRC i fabrycznymi Focusami – w tej chwili nie wiadomo.