Pod koniec III kwartału premierę miała produkcja z dość nietypowego gatunku – rajdowych gier indie.
Powiedzmy to sobie szczerze: świat gier wyścigowych zdominowany jest przez gigantów jak Codemasters, czy Kunos. Jeśli nawet produkcje nie są przygotowane przez te firmy, to są raczej tytułami, które nie zaskakują niczym nietypowym.
Panowie z Funselektor Labs Inc. postanowili zaś pójść swoją, bardzo oryginalną drogą. Pięć lat temu przygotowali dla nas grę Absolute Drift, w której…. nooo… driftowaliśmy oczywiście, ale forma całości była zgoła odmienna od reszty produkcji. Auto widzieliśmy z lotu ptaka, a trasy miały styl skromny, minimalistyczny wręcz. Proste kształty, niewiele kolorów, stylistyka pomiędzy kreskówką, a origami. Nie mylcie jednak skromności i prostoty oprawy tej produkcji, z prostactwem. Gra dostarczała (i wciąż dostarcza) rozrywki w zupełnie innym stylu, bo bardziej relaksującym, niemal zen, jak z resztą nazwana została wersja tej gry.
Art of Rally, to gra rajdowa od Funselektor Labs, garściami czerpiąca z poprzedniej produkcji. Mamy widok z lotu ptaka za autem, mamy kreskówkową i pastelową oprawę graficzną, mamy dużo bardziej luźną i relaksującą rozgrywkę, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Niech was jednak to wszystko nie zmyli, bo model jazdy stojący za produkcją wcale nie jest beznamiętnie płytki i podstawowy.
Macie jakieś doświadczenia z Arto of Rally? Chcielibyście zobaczyć recenzję tego nietypowego indyka na Speed Zone? 🙂
Poprosimy recenzję 🙂
Będziemy nad tym działać już niebawem 🙂