To w odniesieniu do felernej skrzyni biegów w Nissanie GT-R, która nie daje sobie rady z blisko połową tej mocy. Szwajcarscy specjaliści od Porsche ze Switzer Performance Innovations postanowili pójść na całość i sprawdzić do czego jest zdolny 3.8 litrowy bokser ze Stuttgartu w Porsche 911 (997) Turbo. Tom Switzer – właściciel firmy – postanowił sprawdzić limit możliwości tej jednostki silnikowej, nie wymieniając przy tym seryjnego wnętrza silnika (np. tłoki, korbowody itd.).
Przy pomocy nowych turbosprężarek GT30R, wydajniejszego chłodzenia, układu dolotowego oraz wydechowego i kilku innym modyfikacjom, na rolkach hamowni podwoziowej udało się uzyskać wynik 850KM i 985 Nm, co po przeliczeniu daje ok. 1000KM na wale korbowym silnika. Imponujące. Zestaw nazywa się Sledgehammer, a SPI wyceniło go na 49 999$. Czy to dużo? Jak na „klon Veyrona” to chyba jednak nie. Ja bym się zdecydował 😉
Auto po modyfikacjach pokonuje ćwiartkę w 9.79 sek., a do setki potrzebuje jedynie 2.5 sekundy. Pod spodem zamieszczam linki do filmów z hamowania Porsche 997 Turbo oraz przejazdu na 1/4 mili. Więcej informacji na temat samego auta można znaleźc na stronie firmy SPI.
FILM 1
FILM 2