Od momentu wprowadzenia na rynek w 2014 r. EcoSport spotkał się z krytyką ze względu na wątpliwą jakość i jeszcze bardziej wątpliwą stylistykę. Na szczęście trzy lata później został poddany generalnemu remontowi stylistycznemu. Ulepszone wnętrze i odświeżona oferta silników, ma utrzymać atrakcyjność w jednym z najszybciej rozwijających się segmentów w branży. Czy to jednak wystarczy?
Poziom wykończenia ST-Line z pewnością dodaje sportowy akcent na zewnątrz i wewnątrz.
Cechy zewnętrzne specyficzne dla ST-Line nadają EcoSport bardziej zdecydowany i sportowy wygląd. Należą do nich większy spoiler, zderzaki i progi boczne w stylu ST-Line, przeprojektowana osłona chłodnicy, unikalne reflektory i 17-calowe felgi aluminiowe. W zestawie znajduje się również ulepszone zawieszenie sportowe.
I chociaż EcoSport wygląda ciekawie, proporcje są nadal trochę niewygodne dla oka. Nadal wygląda trochę za wysoko, trochę za wąsko i zbyt mocno ucięty z tyłu, ale nie można zaprzeczyć, że zmiany w stylizacji zewnętrznej bardzo poprawiły ogólny wygląd samochodu.
Przestrzeń wewnątrz to duży plus EcoSport. Czujesz, że siedzisz bardzo wysoko (zwłaszcza, jeśli jesteś pasażerem bez regulacji wysokości fotela), co pomaga w widoczności. Tak samo jest na tylnej kanapie, oferując rozsądną ilość miejsca.
Ford przeszczepił do EcoSport parę elementów wnętrza z nowej Fiesty i uważam to za świetne posunięcie. Zestaw zegarów, duży ekran dotykowy modnie umieszczony na desce rozdzielczej, nowe elementy sterowania powietrzem i dotykowa kierownica, czyli wszystko co najlepsze zostało przełożone. Rozmiar bagażnika EcoSport to 356 litrów a kształt pudełka oznacza, że możesz dobrze wykorzystać przestrzeń.
Silniki dostępne dla modelu ST-Line zaczynają się od 1.0-litrowego benzynowego silnika EcoBoost o mocy 100 KM, 125 KM lub 140 KM. Silnik o mocy 125 KM można sparować z manualną lub automatyczną skrzynią biegów, podczas gdy pozostałe dwa są dostępne tylko z manualem. ST-Line jest również dostępny z 1,5-litrowym silnikiem EcoBlue TDCI z możliwością wyboru silnika o mocy 100 KM lub 125 KM i tylko manualną skrzynią biegów.
Z uwagi na to, że EcoSport posiada na froncie znaczek Forda moje oczekiwania co do prowadzenia były dość wysokie i na szczęście dobrze radził sobie z utrzymaniem mojego zadowolenia.
Układ kierowniczy jest szybki i bezpośredni, z przyzwoitym wyczuciem a przyczepność na zakrętach imponująca. Pomimo sportowego zawieszenia nie jest na tyle sztywny, żeby na dłuższe trasy brać ze sobą poduszki pod pośladki. Hałas wiatru dochodzący do kabiny zza lusterek bocznych i uszczelek może trochę irytować
Ford EcoSport ST-Line wyposażony w silnik benzynowy EcoBoost o pojemności 1,0-lita i mocy 140 KM radzi sobie całkiem nieźle, ale biorąc pod uwagę oczekiwania wynikające z oznakowania ST-Line, brak ostrości i drapieżności jest trochę rozczarowujący. Mógłby być bardziej dynamiczny. Od 0 do 100km/h EcoSport osiąga w 10,8 sekundy.
Podczas testu, głównie jazdy po mieście, średnie spalanie mieściło się w granicy 8,2l/100km. Z powodu małej jednostki a dużej mocy trzeba być bardzo ostrożnym z pedałem gazu, żeby zejść poniżej tego wyniku.
Ford EcoSport to ciekawa propozycja, na którą warto zwrócić uwagę, przede wszystkim modele ST-Line, które wyglądają znacznie atrakcyjniej dzięki sportowemu wyglądowi i wyczuciu na drodze. Elastyczna oferta wyboru silników daje więcej możliwości co jeszcze bardziej popycha nas do wyboru Forda.
Cena: 85 030 – 106 960
Pełna galeria Ford Ecosport 1.0 Ecoboost 140 KM ST Line
Źródło: AutoTesty.com.pl