W dzisiejszym teście zaprezentuje Państwu trzydrzwiową odmianę ostatniej generacji Hondy Civic a mianowicie model Type S, nie mylić ze sportową wersją Type R. Testowana Honda pod maską oferuje nam benzynowy silnik 1.8 o mocy 140KM.
Tak samo a jednak inaczej
Na pierwszy rzut oka bardzo trudno rozróżnić z jaką wersją mamy do czynienia: czy jest to wersja 2 czy 5-drzwiowa. Jednak wprawne oko zauważy różnice w stylistyce 3-drzwiowego auta. Type S możemy rozpoznać dzięki inaczej zaprojektowanym zderzakom posiadającym nakładki, które zamontowano również i na progach. Kolejną różnicą są delikatnie zmienione chromowane końcówki wydechów oraz sporej wielkości napis na tylnej klapie Type S. Całość jest zwarta i wzbudzająca u jednych wielki zachwyt zaś u innych dziwne uczucia związane ze stylistyką nadwozia. Jedno jest pewne, że nikt nie przejdzie obojętnie obok tego auta.
Komfortowo jak w 5-drzwiowej odmianie
Zajrzyjmy do środka. Wnętrze oferuje nam 5 pełnowartościowych, komfortowych miejsc idealnie spisujących się podczas dalekich podróży. Z przodu do dyspozycji mamy dwa stosunkowo mocno wyprofilowane fotele, zapewniające rewelacyjne trzymanie boczne, przydające się w chwilach gdy ostrzej pokonujemy zakręty. A jak jest z tyłu? Mimo mało praktycznego wsiadania na tylną kanapę (urok 3-drzwiowych nadwozi) miejsca jest pod dostatkiem i nikt nie powinien narzekać na brak komfortu. Podróżowanie na tylnej kanapie umila podwójny, szklany dach. Przejdźmy do deski rozdzielczej a raczej jednego wielkiego komputera. Tak futurystycznej i nowoczesnej konsoli środkowej nie ma w żadnych innych samochodach. Składa się ona z trzech elektronicznych wyświetlaczy prędkościomierza, radia MP3, oraz komputera pokładowego. Mimo dużego natłoku tych wyświetlaczy, całość jest bardzo czytelna i nie mogę mieć jakichkolwiek uwag do jej przejrzystości.
W tym momencie powinienem wspomnieć o jednej z lepiej wyprofilowanych kierownic jakie do tej pory trzymałem w rękach. Jest niewielkiej wielkości, poręczna a dzięki temu rewelacyjnie leży w dłoniach. Aż nie chce się jej wypuszczać z rąk.
Na koniec opisywania wnętrza czas przyjrzeć się przestrzeni jaką możemy zagospodarować na nasze bagaże. Tutaj do dyspozycji mamy rekordową pojemność bagażnika wynoszącą aż 485 litrów. Coś niesamowitego, że w aucie kompaktowym wygospodarowano tyle miejsca na bagaże. Wielki plus dla Hondy!
Już nie taka młoda, lecz sprawdzona
Pod maską testowanej dziś Hondy Civic Type S znajduje się dobrze znana benzynowa, jednostka napędowa, osiągająca pojemność 1799ccm i moc rzędu 140KM. Sprawdźmy jak to przekłada się, na osiągi ważącego niecałe 1200kg samochodu o aspiracjach sportowych. Odpalamy rozgrzany silnik czerwonym guzikiem (jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić) po lewej stronie deski rozdzielczej. Pierwsza setka na prędkościomierzu pojawia się po niespełna 9 sekundach zaś maksymalnie rozpędzimy naszego czarnego Civica do 205km/h. Całkiem, całkiem zważywszy, że mamy do czynienia z seryjnym silnikiem. Niezłą elastyczność zapewnia 174Nm momentu obrotowego, który dostępny jest od 4300obr./min. jednak po przekroczeniu tej wartości Honda dalej ochoczo ciągnie do przodu bez żadnych zawahań. A zawdzięczamy to temu, że silniki japońskiego producenta są wysokoobrotowe i uwielbiają jak kręci się je wysoko.
Wspomnijmy teraz o zawieszeniu testowanej Hondy Civic z aspiracjami sportowymi. Zestrojono je stosunkowo twardo, dzięki czemu auto prowadzi się po prostu jak po szynach, a zakręty są jego żywiołem. Jednak nie zapomniano o komforcie pasażerów i Civic zapewnia dobry komfort dla podróżujących tym autem. Układ kierowniczy to po prostu majstersztyk. Dopracowany niemal w 100%-ach. Jest precyzyjny i dobrze dobrany do możliwości oferowanych przez te auto. Reaguje natychmiast na polecenia wydane przez kierowcę. Silnik spięto z manualną skrzynią biegów o dobrze dobranych sześciu przełożeniach. Z tych sześciu biegów moją uwagę zwróciła „czwórka”, która umożliwia rozpędzenie się od 60km/h do aż 160km/h bez żadnej zmiany biegów. Niesamowity zakres elastyczności na jednym biegu!
Na koniec przyszła pora na koszty podróżowania testowanym dziś Civiciem. Okazuje się, że 50 litrowy bak z benzyną bezołowiową średnio wystarcza na 715km, które możemy przejechać bez tankowania. Wynik ten osiągniemy przy średnim spalaniu rzędu 7 litrów na każde 100km.
Dla młodych
Honda Civic Type S jest autem dynamicznym i raczej przeznaczonym dla młodszego pokolenia, choć patrząc na ulicach widzę, że jest zupełnie odwrotnie. Za niespełna 80tys.zł dostajemy w pełni wyposażone auto o sportowym wyglądzie i z dynamicznym silnikiem pod maską. Czego chcieć więcej? Chyba tylko wersji Type R.
Informacje
Honda Civic Type S Plus – galeria
Plusy
+ Przestronne wnętrze
+ Dynamiczny silnik
+ Dużej pojemności bagażnik
+ Ciekawa stylistyka zewnętrzna
Minusy
– Słaba widoczność do tyłu
Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1799ccm (benzynowy)
Moc: 140KM przy 6300obr./min
Moment obr.: 174Nm przy 4300obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 8.9 sek.
Vmaks: 205 km/h
Zużycie paliwa: 8.4/5.5/6.6 [9.0/6.0/7.0 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 50 litrów
Wymiary: 4270/1785/1460 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1191kg
Ładowność: 559kg
Pojemność bagażnika: 485/[1354] l [po rozłożeniu siedzeń]
Ilość drzwi/Ilość miejsc: 3/5
Wyposażenie: wersja Plus
Cena: 72.900 zł.[wersja Plus] 79.900 zł [wersja testowana]
Artykuł powstał we współpracy z serwisem www.AutoTesty.com.pl