W Friedrichshafen przy granicy niemiecko-szwajcarskiej odbyło się tajne spotkanie Sergio Marchionne (Fiat) z Rickiem Wagonerem (GM). Spotkanie było tak tajne, że wszyscy o nim wiedzą. Toczono tam dyskusje na temat dalszej współpracy obu firm oraz poziom zaangażowania amerykańskiego koncernu, który sam przeżywa problemy w Europie (konieczność zwolnień w zakładach Opla).
General Motors – zgodnie z pierowtnymi założeniami – ma cas do końca roku aby podjać jakąkolwiek decyzję o ewentualnym dalszym zaangażowaniu we Fiacie. Jak na razie rozmów nie zakończono, czego dowodem mogę być słowa Włochów – „negocjacje będą kontynuowane”.
W tym samym czasie Fiat prezentuje pierwsze zdjęcia nowej Cromy! Auto – dotąd – ukrywało się pod pseudonimem roboczym „New Large”. Oficjalny debit pojazdu ma nastąpić genewskim salonie samochodowym za niespełna trzy miesiące.
Stylistyką zajął się Sam Giorgetto Giugiaro, odpowiedzialny dotąd za nowe punto, facelifting Alfy Romeo 156 czy sylwetkę Chevroleta Aveo.
Fiat szykował się na ten model już 2 lata. Wówczas jednak projekt przygotowany przez Gianniego Codę nie zyskał akceptacji zarządu.
Teraz trochę historii . Pierwsza Croma debiutowała już w roku 1985, a była oparta na płycie podłogowej opracowanej przez Saaba, Fiata, Lancię i Alfę Romeo, która wówczas nie należała jeszcze do Fiata.
Jednak Saab wypuścił kolejny model tej klasy – czyli 9-5. Niestety, skorzystał z płyty podłogowej dostarczanej przez General Motors. Ponieważ Fiat nie miał środków finansowych na samodzielne zaprojektowanie następcy – skupił się na tanich autach, czyli popularnych Marei, czy modelu Bravo i Brava.
Mineło 10 lat od wycofania auta z rynku. A teraz na rynek wraca jego nowa wersja!
