W Los Angeles niedawno rozpoczął się salon samochodowy, na którym zaprezntowano rewelacyjny, trójkołowy model GX3 autorstwa Volkswagen’a…
Został on zaprojektowany w całości w Stanach Zjednoczonych. Producent twierdzi, że GX3 zdecydowanie bardziej przypomina motocykl niż samochód. Niezaprzeczalnie jednak satnowi konkurencje dla Peugeot’a 20Cup, który przekona do siebie może nawet więszą ilość odbiorców niż VW.
O podobieństwie trójkołowca do motocykla świadczy choćby waga pojazdu w porównaniu z silnikiem i osiągami – GX3 waży około 570 kg (niech to dopuszczą do seryjnej produkcji!) i ma silnik o
nieimponującej mocy 125 KM oraz pojemnością 1,6l. Jednak przy tej wadze silnik taki jak ten, sprawdza się znakomicie, wręcz doskonale. Setka pojawi się na liczniku już po 5,7 sekundach jazdy, a na jeden koń mechaniczny przypada zaledwie 4,56 kg (dla porównania w BMW 645i wartość ta wynosi „tylko” 5,15 kg). Mimo, że prezentacja modelu odbywa się w USA, małemu GX3 nieobce są również zakręty. Podczas ich pokonywania przeciążenia działające na trójkołowca mogą dochodzić nawet do 5/4 siły grawitacji ziemskiej, czyli 1,25G. A teraz dwie najlepsze informacje dotyczące GX3 – mianowicie, będzie spalał 5,2l/100 km, a druga to cena – 17 000$.
Zawsze jest jednak jakieś „ale”. Jest to na razie prototyp, a dobrze wiemy jakie są prototypy – częściej nie wchodzą, niż wchodzą do produkcji. W tym wypadku jest tak samo, więc wszystko zależy od tego, jak potencjalni klienci odbiorą to cacko.
