Kolejne wydanie hot-hatcha z pod znaku VW zostało ujawnione. Niemiecka marka jest znana z konserwatyzmu, także i tym razem nie należało spodziewać się zbyt wielu zmian. Nowy design, duży grill, dwie końcówki wydechu oraz akcent z pierwszego wcielenia Golfa GTI z lat 70′, czyli czerwona listwa przedniego wlotu powietrza.
Szału nie ma także pod maską. Zagościło tam ostatnie wcielenie 2.0 TFSI o mocy 210 KM i 280 Nm już przy 1800 obr/min. Ewolucji więc nie ma, a przyspieszenie raczej marne w porównaniu do konkurencyjnych hot-hatchy, bo do setki GTI będzie potrzebować 7.2 sek. Na pocieszenie VW dodał na przedniej osi mechanizm różnicowy o ograniczonym poslizgu, sterowany elektronicznie. Z jakiegoś powodu nazwał go XDS – cokolwiek to oznacza…
Do europejskich salonów auto trafi wiosną 2009 roku. O ile obecną wersję Golfa GTI (MkV) spotykam relatywnie rzadko, to obawiam się, że w Polsce nowe GTI nie znajdzie zbyt wielu nabywców, a to za sprawą dużo silniejszej konkurencji w tym segmencie.