Szybki elektryczny Suv o osiągach superata? Audi? Tesla? Nie! To KIA!
Popularny koreański producent znany głównie z kompaktów i aut rozsądnych, zaprezentował coś, co do tej pory mogło być uznane za wytwór chorego umysłu. To EV6, który w najmocniejszym wariancie może mierzyć się z autami o topowych osiągach.
KIA SUPER CAR
Mowa o wersji GT, która może się pochwalić dwoma silnikami elektrycznymi, dużym akumulatorem i świetnymi osiągami. 3.5s do setki, prędkość maksymalna 260 km/h i zasięg do 405 km. Jednakże w elektrykach nie tylko o zasięg i osiągi chodzi, istotny jest również czas ładowania.
KIA EV6 opiera się o 800 V instalację elektryczną dzięki której, według założeń producenta, pozwoli na uzupełnienie baterii od 10 do 80 procent w 18 minut! Bardzo odważne deklaracje. Na pokładzie EV6 znajdzie się miejsce dla nowego systemu odzyskiwania energii. W jego skład wchodzi m.in. pompa ciepła, która odzyskuje ciepło generowane przez układ chłodzenia. To rozwiązanie ma sprawić że przy temperaturze -7 stopni Celsjusza, auto wciąż zachowa 80% energii.
Nowa platforma i nowe bajery
Auto oparte jest na nowej płycie podłogowej E-GMP. Będzie ona podstawą dla nadchodzących elektryków i hybryd Koreańskiej marki, które do 2030 roku, mają stanowić 40% oferty koreańczyków. Przy okazji, dzięki zupełnie nowej płycie EV6 ma rozstaw osi na poziomie 2.9m, tak więc w środku można liczyć na dużą ilość miejsca. A w środku jak to w elektrykach, dużo ekranów z każdej strony. Miłym uzupełnieniem wyposażenia z pewnością będzie 14 głośnikowy system Meridian.
Czy EV6 osiągnie sukces? Nie wiem, chociaż trzymam kciuki. Jest to z pewnością auto świeże i według mnie ładne, a ponadto pozwoli wygrać kilka wyścigów spod świateł. Zamówienia na EV6 będziesz mógł złożyć już w drugiej połowie tego roku, natomiast cennik poznamy za kilka tygodni. Jeżeli nie przesadzą z ceną, to moim zdaniem będzie hit!