Newsy

Kimi Mistrzem Świata! Hamilton przegranym sezonu.

Tak w skrócie można opisać dzisiejszy, podsumowujący sezon wyścig w Brazylii. Emocji nie brakowało. Było mnóstwo wyprzedzeń, zaskakujących oraz kluczowych momentów i walki „koło w koło”. Kimi Raikkonen, wygrywając wyścig zdobył 10 punktów i zakończył sezon z dorobkiem 110pkt zdobywając tytuł Mistrza Świata sezonu 2007!. Hamilton – pechowiec wyścigu, zainkasował tylko 2 punkty, tym samym spadając w klasyfikacji generalnej na 2 miejsce ze 109 punktami. Z taką samą ilością punktów jednak mniejszą liczbą zwycięstw, uplasował się na 3 miejscu były Mistrz Świata – Fernando Alonso.

Już na starcie, Felipe Massa przyblokował młodego Hamiltona, z czego skorzystał Kimi Raikkonen i przebił się na 2 pozycję tuż za swojego kolegę z zespołu. Lewis’a wyprzedza także Fernando Alonso. Anglik chcąc się bronić popełnia błąd i wjeżdża zbyt szeroko w kolejny zakręt co kończy się dla niego „wycieczką” poza tor oraz utratą jeszcze czterech pozycji.
Groźnie wyglądającą kolizję już na pierwszym okrążeniu, przeżyli Heikki Kovalainen oraz Sakon Yamamoto. Kierowca zespołu Spyker wjechał w tył bolidu Renault, po tym jak ten powracał na tor. Hamilton na pierwszym zakręcie 2 okrążenia wyprzedza Trullego i rozpoczyna pościg za szóstą pozycją, na której znajduje się Heidfeld. Na prowadzenie zdecydowanie wysunęły się dwa bolidy Ferrari, systematycznie oddalając się od McLarena Fernando Alonso. Błąd Heidfelda na pierwszym zakręcie pozwolił Hamiltonowi na objęcie szóstej pozycji.
Na błędzie Webbera korzysta za to Robert Kubica i awansuje na czwarte miejsce tuż za Hiszpanem z McLarena.

Na ósmym okrążeniu Lewis Hamilton jednak bezpowrotnie traci szanse na tytuł mistrzowski. Jego bolid znacznie zwalnia, a sam kierowca nie jest w stanie „wrzucić” wyższego biegu. Silnik McLaren’a najprawdopodobniej zgasnął. Paniczne próby „ożywienia” bolidu w wykonaniu Anglika, w końcu przynoszą efekt i Hamilton wraca do wyścigu ale dopiero na 18 pozycji. Strata do lidera wynosi ponad 40 sekund.

Massa ustanawia kolejne najszybsze okrążenie na 11 okrążeniu i prowadzi z przewagą ok. 2 sekund. Raikkonen nie pozostaje mu dłużny i już na 13 okrążeniu ustanawia nowy czas najszybszego okrążenia. W międzyczasie, Hamiltonowi udaje się przebić na 16 miejsce przed Barichello oraz Adriana Sutila. 15-te i 16-te okrążenia to awaria Marka Webbera z Red Bull-Renault oraz awans Hamiltona na 12 pozycję po walce z Davidsonem i Sato. Niedoświadczony kierowca Nakajima (Williams) nie był trudnym przeciwnikiem i na 18 okrążeniu pada łupem Anglika w McLarenie, oddając temu 11 pozycję.

Na 20 okrążeniu Kubica zjeżdża do boksów jednak wciąż pozostaje na twardych oponach. Na przyjęcie Felipe Massy do boksów jest także gotowe Ferrari. Z niewielką ilością paliwa Raikkonen „wykręca” imponujący rekord okrążenia, lepszy o ok. 0.5 sekundy niż Massy. Następnie także zjeżdża do boksów i pozostaje przy twardej mieszance opon. Na prowadzeniu Fernando Alonso, ale tylko przez jedno okrążenie po czym zjeżdża do boksów i również zostawia twarde opony w swoim bolidzie. Awaria Hondy Buttona pozwala Hamiltonowi na objęcie 10go miejsca. Ten na 23 okrążeniu zjeżdża na bardzo krótki postój, zakładając miękkie opony. 25te okrążenie to wypadek Sutila oraz Davidsona. Błąd popełnił ten pierwszy tracąc kontrolę nad pojazdem i wpadając na kierowcę Super Aguri. Sędziowie nakładają karę przejazdu przez boksy na kierowcę Spyker’a. 26te okrążenie to oczekiwany postój Nicka Heidfelda.

Kolejne okrążenia to przede wszystkim pościg Roberta Kubicy za byłym Mistrzem Świata – Fernando Alonso. Polak zbliża się do Hiszpana bardzo szybko po czym na 34 okrążeniu przeprowadza pomyślny atak na kierowcę McLarena, obejmując tym samym 3 pozycję. Wcześniej na 32 okrążeniu dochodzi jednak do wypadku w boksach Williamsa. Nakajima – syn byłego kierowcy F1 – potrąca dwóch członków z zespołu mechaników. Jeden z nich trafia do szpitala, jednak bez poważniejszych obrażeń.

Po postoju Schumachera i wyprzedzeniu Vettela, Hamilton awansuje na 9 pozycję. Zatankował jednak mało paliwa i na 37 okrążeniu ponownie zjeżdża do boksów na kolejny krótki postój. W tym momencie już było jasne, że Anglik jedzie na 3 postoje.
38 okrążenie to koniec wyścigu dla Kovalainena po tym jak rozbija bolid na trzecim zakręcie. Taktykę trzech postojów przyjęło także BMW-Sauber dla Roberta Kubicy, który zjeżdża na 2 postój na 39 okrążeniu.

Na 42 okrążeniu kończy wyścig także Rubens Barichello w wyniku pożaru silnika. Jest to jedyny sezon Brazylijczyka w jego długiej karierze bez ani jednego punktu! Tymczasem na 50 okrążeniu, mechanicy Ferrari przygotowują się do przyjęcia Massy w boksach. Przez trzy kolejne okrążenia Raikkonen prowadzi w wyścigu i przejeżdża je w rekordowych czasach. Na 53 okrążeniu zjeżdża na szybki postój i wyjeżdża minimalnie przed swoim kolegą z zespołu – Felipe Massą, obejmując tym samym prowadzenie w wyścigu na 20 okrążeń przed jego metą!

Rosberg oraz Heidfeld jadąc na 2 postoje, zjeżdżają do boksów z odpowiednio 3 i 5 pozycji. Na 57 okrążeniu Hamilton zjeżdża na swój trzeci i ostatni postój. Pozostaje na twardych oponach, jako że miękką mieszankę już wykorzystał. Wyjeżdża na 9 miejscu między Nakajimą i Coulthardem. Okrążenie po nim, na swój postój zjeżdża Kubica i traci 3 pozycję, spadając na 6 miejsce. Okrążenie 61 to wspaniała walka o P4 między Kubicą, Heidfeldem oraz Rosbergiem. Heidfeld jadąc na 4 pozycji wciąż odpiera ataki Rosberga, który jest także atakowany przez Polaka w BMW-Sauber. Na pierwszym zakręcie Niemiec w Williamsie podejmuje atak wypychając Heidfelda na zewnątrz zakrętu. Blokuje jednak koła i również pokonuje zakręt zbyt szeroko na czym korzysta Kubica i wyprzedza po wewnętrznej obu kierowców!

Na 64 okrążeniu do boksów zjeżdża Jarno Trulli, ustępując 7 pozycji Hamiltonowi. Na 66 okrążeniu Kimi Raikkonen ustanawia ostateczny rekord okrążenia w tym wyścigu – 1:12.445 sekundy. Zużyte już, miękkie opony Polaka dają mu się we znaki i nie pozwalają zbyt długo na odpieranie ataków Nico Rosberga. W końcu na jedno okrążenie przed końcem wyścigu Niemiec wyprzedza Roberta i spycha go na 5 miejsce. Raikkonen pewnie mija linię mety z przewagą 1.5 sekundy nad swoim kolegą z zespołu. Trzecie miejsce wywalczył Fernando Alonso. Niestety 7 miejsce Hamiltona wystarczyło „jedynie” na wyprzedzenie byłego Mistrza Świata w klasyfikacji generalnej.

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *