Zapowiedzi

Zapowiedź Mashed

Mashed jest przedstawicielem wymarłego już gatunku gier zwanego w moim języku samochodową nawalanką. Ten gatunek dzieli się na dwie główne podgrupy – realną samochodową nawalankę oraz nierealną samochodową nawalankę. Do pierwszej podgrupy zaliczają się m.in. Destruction Derby i polskie Smash Up Derby. A druga podgrupa? Właściwie to nie istnieje od 10 lat. Najczęściej takie gry można teraz spotkać na automatach lub pseudo-konsolach podłączanych do telewizora. Jednak lada chwila może się pojawić tytuł, który je wskrzesi. Nie będzie to rewolucja, ale można liczyć na lekką i przyjemną grę. Mashed, pokaż co potrafisz!

Był sobie dziki zachód

Większość polskich gier powstaje z myślą o zawojowaniu zachodu. Jednak rzadko kiedy jakiś rodzimy tytuł daje sobie tam radę z konkurencją i znajduje się w Top10. Powiedzmy sobie szczerze – najczęściej eksportujemy kompletne zero. Najczęściej jest nam wstyd, że produkujemy takie coś. Jednak w ostatnim roku, poziom polskich gier znacznie się poprawił. Mamy Chroma i Xpand Rally od Techlandu, ostatnio pojawił się także Painkiller sprzedawany za bezcen. Te gry, także na zachodzie coś znaczą. A teraz powrócę na ziemię i zapytam – jak myślicie, jak tam się powiodło Smash Up Derby? A ja wam odpowiem – tam grają tylko w… demo! Ta gra 'żyje’ już 1,5 roku – nie ma już szans. Szczególnie, że niedługo pojawi się konkurencja w postaci Mashed firmy SuperSonic Studio.

Miejsce totalnego zniszczenia

Autorzy obiecują 13 różnych środowisk. Możemy liczyć na kręte, pustynne bezdroża ciepłego Egiptu, trasy przebiegające przez las. Oczywiście musi być owal z trybunami po obydwu stronach (NASCAR!!!), ale od wiecznego kręcenia się w kółko uratuje nas sceneria zimowa. Lubisz się ścigać w ciemności? Proszę bardzo – dla Ciebie też się coś znajdzie! Ale co ciekawe, autorzy obiecują zestaw oddzielnych samochodów dla każdego typu tras! Ma to na celu znaczne poprawienie grywalności gry – i ja osobiście bardzo liczę na ten element. Ale niestety, samochody wyglądają mało szczegółowo. Przypominają malutkie autka w skali 1:48 i więcej. Na szczęście każde uderzenie ma zostawić trwały ślad na samochodzie, więc auta po dużej liczbie zderzeń będą miały gorsze parametry i gorzej wyglądały.

Pukawki!!!

Twórcy obiecują dziewięć rodzajów broni. Do swoich łapek weźmiemy np. szybki i skuteczny karabin maszynowy. Za jego pomocą podniszczymy konkurentowi maskę, przedziurawimy opony i spowodujemy “buum” jego i jego wozu. Chcemy coś cięższego? Proszę bardzo! Najnowszy model moździerza. Jeszcze nie wystarcza? Jak tak, to proszę bardzo – pociski kierowane. A jeśli jesteśmy tradycyjni i wolimy trochę inaczej zDOOMiewającą broń? Jeśli tak, to do Waszej dyspozycji zostanie oddana strzelba. Powolna, ale równie śmiercionośna. Oprócz tych “normalnych” dostaniemy również broń defensywną. W skład tego typu giwer wchodzą bomby, flary, miny i oczywiście zbiornik z olejem. W razie czego olej wylewamy pod koła przeciwnika z tyłu i po kłopocie!

Ale te wszystkie giwery łącznie, nie są tak porażające jak ta pośmiertna. Aby ją dostać, Twój wóz musi zostać wysadzony w powietrze. Wtedy co prawda nie liczysz się już w walce , ale możesz użyć Ręki Boga. Przed jej użyciem radzimy przeczytać sześćsetstronicową ulotkę oraz tysiącstronicową instrukcję obsługi. Bowiem ta broń to… piorun z nieba! Więc, jeśli ktoś pozbawił się gierkowego życia, nie musisz się nudzić – użyj RB i ten kogo nie lubisz przestanie istnieć! Ma to szczególne znaczenie w trybie multiplayer, o którym na razie mało wiadomo. Jednak zemsta jest słodka…

Grafika i muzyka

Jakie będą samochody – o tym już napisałem. Ogółem, grafika (przynajmniej na screenach) ma to “coś”. Nie jest brzydka, ale nie jest to również szczyt możliwości w tej dziedzinie. Niestety, już widać, że płomienie nie będą mocną stroną tego tworu. Ale – na pocieszenie – rzadko komu udaje się wiernie odtworzyć języki ognia. Moim zdaniem cierpią na tym punkcie nawet takie gry jak GTA 3, nie mówiąc o NFS III (czy to przypadłość trójek?). Tradycyjnie – o muzyce nic nie wiadomo. Tak samo jak o dźwięku i dokładnej dacie premiery.

Finisz

Na dzień dzisiejszy (30.07.04) nie wiadomo, kto wyda tą grę w Polsce. Światową dystrybucją zajmie się Empire Interactive. Ale jeśli ktoś chce sobie ściągnąć tą produkcję zza granicy? Szykujcie sprzęt klasy P 800, 128 MB RAM, grafikę 32 MB na jesień–zimę tego roku. Warto czy nie warto – oto jest pytanie!

0 0 głosy
Oceń artykuł
Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments