Mike Villena – tak nazywa się człowiek, który w wolnym czasie zajmuje się rzeźbieniem w materiale o nazwie styren. Co rzeźbi? Tym razem wyrzeźbił miniaturową wersję silnika Toyoty o oznaczeniu 4A-GE, który był montowany pod maski kultowej już Toyoty Corolli AE86!
Ta miniaturka silnika wygląda obłędnie! Mike wszystkie części zbudował od zera przy pomocy prostych narzędzi oraz własnych rąk. Całość wygląda niesamowicie szczegółowo. Trudno w to uwierzyć i choć na pierwszy rzut oka silnik wygląda jakby
wyszedł spod obrabiarki numerycznej CNC, to został zbudowany ręcznie! I to w jakich rozmiarach. Replika 4A-GE jest wielkości mniej więcej pudełka od zapałek!
Do tej pory jestem pod wrażeniem, jak ktoś mógł zbudować coś takiego tylko przy pomocy rąk – bez użycia jakichkolwiek metod odlewania czy obrabiania numerycznego. Jestem pełen podziwu dla pracy i włożonego serca w ten projekt. Masę zdjęć z prac nad tym dziełem sztuki można obejrzeć na forum miłośników Toyoty.