Monster Tajima prowadzący Suzuki Sport XL7 ponownie wygrał najsłynniejszy wyścig górski na całym świecie – Pikes Peak International Hill Climb. Monster miał nadzieję przełamać barierę 10 minut jednak na metę 86 edycji wyścigu przybył w czasie 10:18.250. Rok temu temu samemu kierowcy udało się dostać na szczyt Pikes Peak w czasie 10:01.408, dzięki czemu trafił do Księgi Rekordów Guinessa bijąc rekord Roda Millena i Toyota z 1993 roku!
Pikes Peak to najczęściej odwiedzana góra w Ameryce. Wyścig na niej rozgrywany jest od 1916 roku i startują w nim auta z przeróżnych klas, od klasyczny muscle cars jak Mustang po takie potwory jakim jest właśnie Suzuki Sport XL7. Pod maską tego samochodu znajduje się 3.5 litrowy silnik V6 o mocy przekraczającej 1000KM! Cały zestaw aerodynamiczny ma również ogromne znaczenie. Należy też wspomnieć o tym, że start wyścigu odbywa się na wysokości 2862 m.n.p.m i kończy 4300 m.n.p.m. Różnica poziomów na dystasie 20 km wynosi 1400 m! Ten fakt nie pozostaje bez znaczenia dla mocy silnika, która spada o ok. 40% na szczycie Pikes Peak.