Takie są plotki. W ubiegłym roku kiedy Nissan wprowadził do sprzedaży swój nowy model, w katalogach zamieścił czas 3.5 sekundy, w którym to samochód rozpędza się do 100km/h. Tuż po premierze wiele niezależnych mediów testując samochód, sprawdziła tą informację i udało im się uzyskiwać czasy nawet na poziomie 3.3-3.4 sekundy, ale nigdy nie były one powtarzalne. Ma to się zmienić wraz z nadejściem odświeżonego modelu GT-R na rok 2009.
Nowy GT-R na rok 2009 dostał kilka „kucyków” więcej i została przeprogramowana procedura startowa. Według redaktorów GTRBlog, którzy testowali najnowszą wersję na torze Tochigi, czasy sprintu do „setki” wynosiły 3.3 sek. i były powtarzalne… przy włączonej kontroli trakcji (VDC).
Nissan postanowił nie zmieniać w oficjalnych danych tego czasu, a jak na razie dotychczasowe plotki odnośnie „3.3 sek.” pozostawi do potwierdzenia poprzez niezależne źródła – czytaj „media”.