Zarówno polskie jak i zachodnie serwisy internetowe obiegła wiadomość: „Pagani Zonda F – rozbita w Polsce”. Co więcej, znano nawet miejsce gdzie się to wydarzyło – w miejscowości Dobczyce. Ja piszę tego newsa jednak po to, aby poinformować, że te informacje są wyssane z palca.
Jakimś sposobem cała plotka zaczęła się od tego ogłoszenia. Istotnie jest tam do kupienia rozbity egzemplarz Pagani Zondy F, ale w jaki sposób zachodni „dziennikarze” wywnioskowali, że auto zostało rozbite w Polsce i do tego w Dobczycach? Nie mam pojęcia.
Zonda FPrzypomnę tylko, że Zonda F jest jednym z najrzadszych i najbardziej egzotycznych supersamochodów na świecie. Rocznie produkowane jest tylko kilkadziesiąt sztuk. Wersja F jest wyposażona w ręcznie składany silnik 7.3 L, dysponujący mocą 602 KM oraz momentem obrotowym 760 Nm przy 4000 obr/min. Samochód najprawdopodobniej uderzył w słup, po czym zaczął palić się silnik. Całe zdarzenie miało jednak miejsce w Wielkiej Brytanii – a więc dość daleko od Polski.
