VW słynie ze swoich sportowych samochodów. Wersje GTI, albo R32 są już wszystkim bardzo dobrze znane. Teraz przyszła kolej na nowość, koncern postanowił poddać tuningowi swoje najświeższe dziecko, czyli Passata.
Zaprezentowano go na targach SEMA w Las Vegas. Samochód wyposażono w silnik V6 o pojemności 3.2 litra i mocy 575 KM. Motor ten posiada dwie turbosprężarki GT25R od Garrett’a. Napęd tego potwora jest przenoszony na wszystkie cztery „łapy” poprzez automatyczną skrzynię biegów DSG. Z rozpędem na pewno nie ma problemu, ale trzeba to monstrum jeszcze zatrzymać, do tego posłużył układ hamulcowy zapożyczony z większego brata, Phaetona. Posiada on rzecz jasna ABS oraz wszystkie cztery tarcze wentylowane.
Za odpowiednia przyczepność i zachowanie się w zakrętach odpowiada sportowe, trójstopniowe zawieszenie pochodzące z firmy KW.
Ciekawe, jaka będzie cena tego pakietu…