Dwa lata i dwa dni – tyle dokładnie trzeba było czekać na kolejną odsłonę Poznań Game Arena. Po dłuższej przerwie wydarzenie powróciło na Międzynarodowe Targi Poznańskie. W dniach 22-24 października 2021 można było przekonać się, co w tegorocznej edycji przygotowali dla nas organizatorzy.
Ja miałem okazję pojawić się na targach w sobotę. Już od samego wejścia można było zauważyć, że w tym roku impreza jest w skromniejszej formie niż w ubiegłych latach. Wystawy ulokowane były tylko w dwóch pawilonach, natomiast w poprzednich edycjach zdarzało się nawet do 10 zajętych pawilonów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest nadal trwająca pandemia oraz związany z nią brak uczestnictwa wielu dużych wystawców, zwłaszcza zagranicznych. Ograniczone możliwości dały się we znaki organizatorom, jednak uważam, że na PGA 2021 i tak było co robić. Zwłaszcza motomaniacy mogli znaleźć dla siebie sporo atrakcji.
Nietypowe PGA
Poznań Game Arena kojarzy nam się głównie z gamingiem, jednak atrakcje związane z grami ulokowane zostały w zasadzie tylko w pierwszym z pawilonów. W tym roku, oprócz stanowisk typowo growych, pojawiły się również wystawy związane z tematami bardziej rzeczywistymi m.in. motoryzacją i takimi właśnie atrakcjami zapełniony był cały drugi pawilon. Ale wróćmy jeszcze do gamingu.
Generalnie na PGA można było zagrać w niemal 100 różnych gier, wielu gatunków. Produkcji było całkiem sporo, jednak próżno było szukać jakichś wielkich przedpremierowych czy premierowych tytułów. W zasadzie z premierowych gier pojawiły się Far Cry 6 i Back 4 Blood. Reszta to pozycje już dostępne na rynku, dobrze znane graczom. Tak też było z grami motoryzacyjnymi, które najbardziej nas interesują.
Motogry na PGA
Biorąc pod uwagę tegoroczny skromny rozmiar imprezy to trzeba przyznać, że stanowiska z grami motoryzacyjnymi miały tutaj niezły procent udziałów. W prawie każdym miejscu można było zobaczyć wyścigi, od typowo symulacyjnych, po te na maxa zręcznościowe.
Duże zainteresowanie budziły sim-racingowe stanowiska od SIM-CENTER z Assetto Corsa na pokładzie. Kolejka była co prawda spora, ale warto było czekać, bowiem wrażenia z jazdy na tak zaawansowanych symulatorach są jedyne w swoim rodzaju. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach. Dodatkowo zorganizowany został konkurs na najlepszy czas okrążenia, gdzie do zdobycia były atrakcyjne nagrody.
Z drugiej strony, tej typowo arcadowej, na PGA 2021 odbywały się Mistrzostwa Polski w Trackmanii. Do Poznania przyjechało kilku topowych graczy z polskiej sceny tej zręcznościowej produkcji. Dopiero po obserwacji ich czasów i następnym spróbowaniu własnych sił, można w pełni zrozumieć na czym polega stwierdzenie „easy to play, hard to master” w kontekście arcadówek.
Fani rajdówek również mogli znaleźć coś dla siebie. W ręce graczy oddanych zostało kilka stanowisk, na których można było pograć w DIRT’a. Takowe pojawiły się w strefie Monster Energy oraz LG, gdzie dostępny był również często występujący na różnych imprezach symulator wykorzystujący samochód Porsche. Tutaj jednak kolejka także była dość długa.
Z pozostałych motogier na PGA mogliśmy pograć jeszcze m.in. w The Crew 2, Hot Wheels Unleashed, czy Gran Turismo Sport. Z typowych symulatorów, można było wypróbować Bus Simulator 21, Car Mechanic Simulator 2021 (i to w wersji VR), czy Offroad Mechanic Simulator, a także Yacht Mechanic Simulator. Na specjalną pochwałę zasługuje strefa z tymi simami, bowiem mogliśmy tam obejrzeć rzeczywiste terenówki, a także prawdziwy jacht (sic!). W strefie Indie na uwagę zasługuje natomiast wystawa od firmy Aerosoft, gdzie zaprezentowane zostały różne symulacje niezależne np. Truck & Logistics Simulator czy Heavy Duty Challenge. Ten ostatni zdobył nawet na PGA nagrodę Best Indie International Game.
Nie tylko gaming
Jak już wspomniałem na początku, na PGA 2021 oprócz gamingu, sporą część stanowiły atrakcje bardziej realistyczne. Co głównie cieszy to to, że w dużej mierze postawiono na motoryzację. W drugim pawilonie mogliśmy więc obejrzeć prawdziwe samochody oraz motocykle. Wśród nich znalazły się na przykład pojazdy w ramach wystawy Retro Motor Show, która jako główna impreza odbędzie się w Poznaniu w dniach 5-7 listopada, a także maszyny w ramach X Ogólnopolskich Mistrzostw Mechaników. Mogliśmy też zobaczyć najlepszych fachowców w akcji. Ponadto można było zawiesić oko na ciężkim sprzęcie, w tym ciężarówkach oraz ciągnikach. Nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych, którzy mogli pościgać się elektrycznymi samochodzikami. Dodatkowo w pawilonie dostępnych było sporo miejsc, gdzie można było zakupić różnego rodzaju gadżety związane z szeroko rozumianą popkulturą oraz strefa gastronomiczna.
Podsumowanie
Trzeba jasno przyznać, że PGA 2021 pomimo skromniejszej formy i realiów, w jakich przyszło działać organizatorom, wyszło całkiem dobrze. W strefie gamingowej było co robić, a fajne atrakcje były także dostępne w strefie motoryzacyjnej. Pewnie nie każdemu to przypadło do gustu, bo przecież co PGA ma do motoryzacji? To w dużej mierze prawda, ale jeżeli o mnie chodzi (i jak podejrzewam, o Was również), takie połączenie było idealne. PGA 2021 zaliczam więc do imprez udanych. Kolejną edycję zaplanowano na 7-9 października 2022 roku.
Zapraszam Was również do przeczytania oficjalnego podsumowania na stronie organizatorów. Wszystkie zdjęcia z imprezy możecie obejrzeć na naszym Facebooku.