Newsy

Rajd Walii: Niedościgniony Marcus

Załoga BP-Ford WRT – Marcus Gronholm i Timo Rautiainen zostali zwycięzcami Rajdu Walii, ostatniej tegorocznej eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata. Finowie prowadzili od startu do mety, absolutnie nokautując resztę stawki. Było to siódme zwycięstwo Marcusa i Timo w tym sezonie. Drugi na mecie zameldował się niezwykle doświadczony Austriak Manfred Stohl, zdobywając najlepsze miejsce w karierze, a trzeci był Norweg Petter Solberg, który po 4 latach dominacji na brytyjskich szutrach musiał uznać wyższość rywali i zadowolić się jedynie 3 miejscem.

Marcus nie naciskał i przez cały rajd kontrolował sytuację za jego plecami. Nie wystrzegł się błędów, obracając samochód na jednym z nawrotów i tracąc blisko 20 sekund, jednak mimo to udało mu się dojechać z dużą przewagą ponad półtorej minuty nad drugim Stohlem.

Marcus Gronholm:

Wspaniałe uczucie. To mój pierwszy rok w Fordzie i kończę sezon jeden punkt za Sebastianem. W przyszłym roku napewno powrócimy w walce o tytuł.

Kierowca OMV – Peugeot Norway Manfred Stohl pojechał fantastycznie i pomijając uderzenie w konar złamany przez silny wiatr szalejący w nocy z soboty na niedzielę, Austriak przejechał absolutnie czysto. Efekt – najlepszy występ w karierze, drugie miejsce w rajdzie i czwarte w klasyfikacji końcowej sezonu. To napewno duży sukces, Stohl wyprzedza takie gwiazdy jak bracia Solberg czy młodego utalentowanego kierowcę Daniela Sordo.

Manfred Stohl:

Czuję się wspaniale. 16 eliminacji i podczas każdej z nich znalazłem się na mecie, na koniec zdobywając drugie miejsce. Peugeot to najbardziej niezawodny samochód jakim kiedykolwiek jeździłem!

Wspomniany wcześniej Petter Solberg świetnie się bawił i bardzo podobała mu się walka ze Stohlem. Niestety Norweg złapał gumę podczas ostatniego dnia rajdu i spadł tym samym na trzecią pozycję. Petter, jak i cały team Subaru napewno chce zapomnieć o tym sezonie jak najszybciej. To był niezbyt udany rok dla teamu spod znaku sześciu gwiazdek.

Petter Solberg:

Robiłem co mogłem, to była doskonała walka o drugie miejsce. Ale przede wszystkim świetnie się bawiłem. To był bardzo ciężki sezon i już nie mogę się doczekać Monte Carlo…

Czwarty był kierowca Stobart VK M-Sport WRT Jari-Matti Latvala, przed Xavim Ponsem (Citroen Xsara WRC) i Chrisem Atkinsonem na Subaru. Siódmy był młody Hiszpan Daniel Sordo (Citroen Xsara WRC), a ostatnie punktowane miejsce przypadło kierowcy Red-Bull Skoda WRT Francois Duvalowi.

Rajd Walii zakończył emocjonujący sezon 2006, którego pierwsza część należała do Sebastiana Loeba, a w drugiej absolutnym dominatorem pod nieobecność Fracuza stał się Marcus Gronholm, który ostatecznie ze stratą zaledwie jednego punkta musiał zadowolić się tytułem wicemistrzowskim.

W klasyfikacji producentów również trwała niesamowita walka. Pewnie zmierzający po tytuł belgijski team Kronos Total Citroen pod nieobecność swojego asa Sebastiana Loeba podczas pięciu ostatnich eliminacji nie zdołał utrzymać fotela lidera. Z okazji skorzystał Ford, sięgając po pierwszy od 27 lat tytuł Mistrza Świata w klasyfikacji producentów, ku niewypowiedzianej radości szefa teamu, Malcolma Wilsona.

Sezon 2007 rozpoczyna się już niedługo, bo 19 stycznia. Walka zapowiada się jeszcze ciekawsza, gdyż do akcji powraca fabryczny team Citroena ze swoją nową bronią – C4 WRC. Również Subaru planuje wprowadzenie nowej specyfikacji Imprezy, jednak tą prawdopodobnie zobaczymy dopiero w marcu, podczas Rajdu Meksyku, gdyż inżynierowie z Prodrive nie zdążą na czas przygotować samochodu. Mimo wszystko w walce o tytuł zarówno w klasyfikacji producentów jak i kierowców będzie o wiele ciekawiej…

0 0 głosy
Oceń artykuł
Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments