Podsumowanie minionego weekendu 15 – 16 lipca w DTM, MotoGP oraz Formule E.
DTM – Zandvoort, Holandia
Kwalifikacje do kolejnej rundy DTM potwierdziły bardzo dobrą dyspozycję lidera klasyfikacji generalnej. Do pierwszego wyścigu, na pole position, samochód ustawił Gary Paffett. Dominował na całym dystansie wyścigu. Podciąć lidera próbował Wehrlein. Załoga Pascala popełniła błąd i postój przeciągnął się znacznie. Plan nie powiódł się, a co ważniejsze, stracił drugą pozycję na rzecz di Resty. Jak zwykle, warto wspomnieć o strategii. Wszyscy, z wyjątkiem Rasta, zdecydowali się na dość wczesny pit-stop, jeszcze w pierwszej połowie wyścigu. Na 19. okrążeniu, pojawił się samochód bezpieczeństwa, po wypadku Müllera. Po jego zjeździe, rozpoczął się 10-minutowy sprint do mety. Paffett dowiózł zwycięstwo do mety. Podium uzupełnił di Resta oraz Auer, który zdołał wyprzedzić Wehrleina.
Drugi wyścig – pierwsze pole ponownie pada łupem Paffetta. Tym razem jednak wyścig nie poszedł po jego myśli. Genialna strategia Rasta, pozwoliła na objęcie prowadzenia przez Niemca. Świetne posunięcie Audi! Podobnie jak w pierwszym wyścigu, po zjeździe samochodu bezpieczeństwa, rozpoczął się sprint do mety. Była to ostatnie okazja dla Paffetta na atak zeszłorocznego mistrza. Nie udało się to i Rast wygrał drugi wyścig na Zandvoort! Trzeci ukończył Paul di Resta. Dla obu Brytyjczyków, jest to drugie podium tego weekendu. Na koniec, należy wyróżnić Augusto Farfusa, który ukończył na piątej pozycji. Brazylijczyk, prawdopodobnie odzyskuje dawną formę.
MotoGP – GP Niemiec, Sachsensirng
Urzędujący mistrz świata wystartował z pierwszego pola. Start nie przebiegł jednak po myśli Hiszpana i spadł na 3. pozycję, wyprzedzony przez Lorenzo i Petrucciego. Marquez szybko odrobił straty i odzyskał prowadzenie. Za jego plecami Rossi pokazał świetne tempo i „wskoczył” na drugą pozycję. Lider oczywiście wykorzystał walkę o niższe stopnie podium i zbudował przewagę. Lekkim rozczarowaniem był znaczny spadek tempa Lorenzo w wyścigu. Hiszpan, w ostatnich rundach popisywał się formą. GP Niemiec ukończył na 6. na pozycji, wyprzedzony na koniec przez Petrucciego, Viñalesa oraz Bautiste. Emocje w końcówce dostarczyła walka o podium. Viñales w samej końcówce wyprzedził Petrucciego, zdobywając podium. Czołowe pozycje pozostały niezmienne – Marquez wygrywa, przed Rossim.
Formuła E – New York ePrix
Sezon Formuły E dobiegł końca. W ubiegły weekend odbyły się dwa ostatnie wyścigi najbardziej ekologicznej serii wyścigowej. Przed pierwszym wyścigiem weekendu dwóch kierowców miało szansę na koronę mistrzowską. Mowa o Jean-Eric Vergne’iu oraz Sam’ie Bird.
Pierwszy wyścig stanął pod znakiem agresywnej walki dwóch kierowców Audi. Już na początku na czoło wyszedł Abt, a w ślad za nim poszedł di Grassi wyprzedzając Buemiego. Brazylijczyk nie zwolnił i wyprzedził partnera z zespołu.W takiej kolejności dojechali już do mety. Buemi uzupełnił podium. Piąty ukończył Jean-Eric Vergne i zapewnił sobie tytuł mistrzowski! „Czekałem na to cały sezon – Boże, świetne uczucie!” – takimi słowami podsumował sezon Vergne. Warto wspomnieć, że Francuz wystartował z końca stawki.
Weekend okazał się bardzo szczęśliwy dla Francuskich kibiców. W Rosji, reprezentacja wygrała Mistrzostwa Świata. Za oceanem, Vergne do niedzielnego wyścigu wystartował już jako Mistrz Formuły E. Prawdopodobnie fakt ten dodał skrzydeł Francuzowi i zaliczył wręcz atomowy start, wychodząc na prowadzenie na pierwszym zakręcie. Lekko wilgotny tor był sprawcą kilku kolizji. Już na początku, na torze pojawiła się Full Course Yellow. Vergne rządził i dzielił przez cały dystans. Jedynie di Grassi był w stanie dotrzymać tempa liderowi. Charakterystyka torów ulicznych nie pozwala jednak na łatwy manewr wyprzedzania. Tym sposobem Vergne wieńczy tytuł, zwycięstwem w ostatnim wyścigu sezonu! Gratulacje! Za jego plecami kończą di Grassi oraz Abt. Warto dodać, że przed ostatnim wyścigiem sezonu, walka o Mistrzostwo Świata konstruktorów była otwarta. Ostatecznie to Audi zgarnęło koronę!
Foto:
dtm.com
motogp.com
fiaformulae.com
