Relacje

Relacja z DTM, WTCR, IndyCar i NASCAR. Weekend 23 – 24 czerwca 2018

Podsumowanie minionego weekendu 23 – 24 czerwca w DTM, WTCR, IndyCar oraz NASCAR.

DTM – Norisring, Niemcy

Niemal w samym centrum Norymbergi, znajduje się uliczny tor na którym DTM gości od jej powstania. Runda uznawana jest za GP Monako serii DTM. Co ciekawe, w latach 20. i 30. XX wieku służył, jako miejsce zjazdu kongresu partii nazistowskiej.

Sobotni wyścig
Najszybszy na ulicach Norymbergi okazał się Eduardo Mortara i to on ustawił swój samochód na pierwszym polu. Wyprzedził Enga o… 0,001 sekundy! Przez cały wyścig prezentował świetne tempo. Wbrew pozorom, nie jest łatwo prowadzić w wyścigu. Bardzo łatwo stracić koncentracje i popełnić błąd. Zadania nie ułatwiał mu Gary Paffett, który podążał jak cień za Włochem. Wartym wspomnienia jest strategia kierowców. Tradycyjnie, paru z nich zdecydowało się na bardzo wczesny zjazd, już na pierwszym okrążeniu. Zdecydowana większość jednak odbyła obowiązkowy pit-stop jeszcze w pierwszej połowie wyścigu. Wyjątkiem był Frijns. Wyścig kończy się bez niespodzianki – zwycięża Mortara. Zdołał on utrzymać za plecami Paffetta. Trzeci dojechał Wittmann.

Niedzielny wyścig
Pierwszy wyścig nie do końca spełnił oczekiwania kibiców. Drugi natomiast przyniósł wiele walki na torze, szczególnie w środku stawki – przez wiele okrążeń Paffett „bił się” z Glockiem. Zdobywca Pole Position – Juncadella – nie zdołał utrzymać się na pierwszym miejscu. Dobry start i strategia zapewniła Wittmannowi zwycięstwo. Niemiec dokonał tego w domowym wyścigu startując z 7. pola! Mortara ponownie pokazał doskonałą formę i finiszował drugi. Z pewnością, świetny weekend dla Włocha. Juncadella uzupełnił podium.

WTCR – Sobotni wyścig w Vila Real, Portugalia

O 17:00 Polskiego czasu rozpoczęła się relacja ze słonecznej Portugalii. Już pierwsze okrążenie przyniosło prawdziwą katastrofę! Zdobywca Pole Position i lider wyścigu uderzył z impetem w bandę, tarasując tor i powodując ogromny wypadek. Przerwało to wyścig na ponad… 2 godziny! Nie było samochodu, który wyszedłby bez szwanku. Całe szczęście, żaden kierowca nie ucierpiał.

Tom Coronel, udostępnił na swoim Instagramie film bezpośrednio z wypadku: https://www.instagram.com/p/BkYT7vYBIYU/?taken-by=tomcoronelracing

Wideo z wypadku, można zobaczyć również na oficjalnym kanale WTCR: https://www.youtube.com/watch?v=0MQZryIghvo

Yvan Muller wznowił wyścig z pozycji lidera. Tor uliczny nie sprzyja wyprzedzaniu, co odbiło się na jakości widowiska. Roszady w stawce wprowadziło jednak Joker Lap! Zapożyczenie z Rallycrossu zdecydowanie dodało nam nowy element strategiczny do wyścigu. Rywalizację wygrał Yvan Muller. Można powiedzieć, że zrobił, co należało do Mistrza Świata. Podium uzupełnili Guerrieri i Oriola, który „wskoczył” na trzecie miejsce w ostatniej chwili, wyprzedzając Tarquiniego.

IndyCar – Kohler GP, Road America

Indy Car zawitało na bardzo lubiany przez kierowców i fanów tor Road America. Kwalifikacje padły łupem Pensky Team. Wyścig jednak nie ułożył się po ich myśli. Co prawda, Josef Newgarden utrzymał prowadzenie, lecz Power borykał się z awarią i ostatecznie wycofał się. Czołówka pozostawała niezmienna: Newgarden, Hunter-Reay i Rossi. Prawdziwa walka na torze rozpoczęła się w drugiej połowie wyścigu. Hunter-Reay znacznie zbliżył się do lidera, a Rossi był atakowany przez Wickensa. Na pojedynku z Kanadyjczykiem skorzystał Dixon, który „wskoczył” na podium. Szanse Rossi’ego na wysoki rezultat zostały pogrzebane po drobnej usterce. Została naprawiona bardzo sprawnie w czasie pit-stopu, lecz wykluczyła Amerykanina z walki o czołowe pozycje. Newgarden dowiózł wynik z kwalifikacji do mety i wygrał Kohler GP! Podium uzupełnili Hunter-Reay i Dixon.

NASCAR – Sonoma Raceway

Zaraz po Kohler GP, przenieśliśmy się na zachodnie wybrzeże USA. NASCAR w ten weekend gości na jednym z dwóch w kalendarzu tzw. „road course”. Mowa oczywiście o Sonoma Raceway. Pierwszy rząd zajęli Larson i urzędujący mistrz – Truex Jr. Ten szybko objął prowadzenie. Prowadził przez cały „stage” , lecz odbył pit-stop przed samą jego metą. Pierwszy etap padł łupem Allmendingera. Krótko po restarcie, pojawiła się pierwsza i jedyna żółta flaga. Kolejne wznowienie nawiązało walkę w czołówce między Harvickiem i Truexem, zakończoną zjazdem do pit-stopu, podobnie do pierwszego etapu. Hamlin wygrał drugiego „stage’a”. Finałowy etap wyścigu stał pod znakiem walki Harvicka i Truexa. Lekkie zamieszanie wprowadziły postoje. Aktualny mistrz NASCAR skorzystał ze świeżych opon i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał aż do mety. Jego główny konkurent – Harvick – ukończył drugi. Podium uzupełnił Bowyer, który wyprzedził Elliota krótko przed metą.

Foto:
fiawtcr.com
dtm.com
indycar.com
nascar.com

0 0 głosy
Oceń artykuł
Podziel się:
Avatar photo
Michał Pochopień
Fan motorsportu zarówno prawdziwego, jak i wirtualnego, śledzący prawdopodobnie wszystkie możliwe serie wyścigowe na świecie - w tym, jako jedna z 3 osób w Polsce oglądam NASCAR ;)
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments