Podsumowanie minionego weekendu 21 – 22 kwietnia w sportach motorowych: MotoGP, WSBK, NASCAR i IndyCar.
MotoGP – GP Ameryk
W ten weekend miłośnicy dwóch kółek mogli podziwiać Motocyklowe Mistrzostwa Świata na torze Cricuit of the Americas. Relacje rozpoczynamy od kwalifikacji kategorii Moto3. W niej najszybszy okazał się Jorge Martin wyprzedzając aż o 0,496s Arona Caneta. Pierwszy rząd uzupełnił John Mcphee. Po sesji Moto3, przyszedł czas na „klasę królewską”. Po Q2 awansowali Pol Espargaro i Danillo Petrucci. Faworyt do Pole Position – Marc Marquez zalicza wywrotkę, lecz szybko wraca na tor. Chwilę później popełnia kolejny błąd blokując Viñalesa. Dla Hiszpana kończy się to karą przesunięcia o 3 pozycje na starcie. Dzięki temu z Pole Position wystartował Maverick Viñales. Obok niego motocykle ustawili Iannone i Zarco. Marquez po karze, wystartował z 4-go pola. W klasie Moto2 z pierwszego rzędu wystartowali kolejno: Marquez, Lowes i Pasini.
Moto3
Po starcie zdobywca Pole Position utrzymał pozycję. Na pierwszym zakręcie dochodzi do sporego incydentu z tyłu stawki. W wyniku niego wywrotkę zaliczyło pięciu motocyklistów. Na drugim okrążeniu Di Giannantonion wychodzi na prowadzenie. Chwilę później spada na drugą pozycję wyprzedzony przez Foggie. Martin tymczasem spadł na 4-tą pozycję. Bezzechi po dwóch świetnych manewrach awansuje na pierwszą pozycję, aby po paru „kółkach” popełnić błąd. Natychmiast korzysta na tym Di Giannantonion. Przez kolejne okrążenia trwała zacięta walka o pierwsze miejsce między Bezzechim, Martinem i Di Giannantonion. Zawodnicy tasowali się, oczekując na błąd rywala. Na kilka finałowych okrążeń do walki przyłącza się Bastianini. Wyścig wygrywa Jorge Martin! Za nim finiszuje Bastianini i po zaciętej walce o podium – Bezzechi.
Moto2
W kategorii Moto2 odbyło się bez zamieszania w pierwszym zakręcie. Marquez utrzymał pierwszą pozycję. Na pierwszym okrążeniu Lowes zalicza wywrotkę z dużą prędkością. W późniejszym etapie wyścigu, mocną wywrotkę zalicza Marcel Schrotter. Tymczasem Bagnaia dogania Marqueza i rozpoczyna walkę o prowadzenie. Na 6 okrążeń przed końcem Francesco wychodzi na prowadzenie. Nowy lider znacznie zwiększa przewagę po wyprzedzeniu. Marquez traci tempo na czym korzysta Oliveira, który zbliża się do Hiszpana na 2 okrążenia przed końcem. Nie zdołał jednak awansować. Francesco Bagnaia wygrywa wyścig w kategorii Moto2 i obejmuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Podium uzupełniają Marquez i Oliveira.
MotoGP
O 21:00 czasu polskiego przyszedł czas na „królewską kategorię” MotoGP. Po starcie, na prowadzenie wyszedł Iannone. Na drugą pozycję, po bardzo dobrym starcie awansował Marquez. Jeszcze na pierwszym okrążeniu obejmuje prowadzenie. Rossi znajduje dobre tempo. Wyprzedza Zarco i rozpoczyna walkę z Viñalesem. Na 14 okrążeń przed końcem rozpoczęła się walka o drugi stopień podium pomiędzy Viñalesem, Iannone i Rossim. Korzysta na tym Marquez budując bardzo komfortową przewagę. Kolejne kilka „kółek” przebiegło niezwykle spokojnie. Pod koniec wyścigu Dovizioso udaje się wyprzedzić Zarco. Na prowadzeniu Marquez konsekwentnie odjeżdżał i spokojnie zmierzał do mety. Po nieudanym weekendzie w Argentynie, Marquez pewnie zwycięża w GP Ameryk. Dokonuje tego po raz szósty z rzędu. Za nim finiszują kolejno Viñales i Iannone.
NASCAR – Toyota Owners 400, Richmond Raceway
Dziewiąta runda NASCAR w tym roku odbyła się na Richmond Raceway. Kolejny krótki tor w kalendarzu. Z Pole Position wystartował zeszłoroczny mistrz serii – Martin Truex Jr. Co ciekawe jeszcze nigdy nie wygrał na „short track’u”. Po starcie Truex Jr. utrzymał swoją pozycję. Kyle Busch rozpoczyna pogoń za czołem stawki, po starcie z 32. pozycji. W połowie pierwszego etapu prowadzenie przejmuje Logano, a dotychczasowy lider spada na 4-tą pozycję. Do pierwszej trójki dostaje się Almirola. W międzyczasie Kyle Busch przesuwa się na szóstą pozycję. Po stu okrążeniach kończy się pierwszy etap. Zwycięzcą zostaje Logano przed Almirolą i Kurtem Buschem. Na kolejnym etapie najszybszy ponownie okazał się Logano. W połowie dystansu rozpoczął się finałowy „stage”. Prawdziwa walka o zwycięstwo rozpoczęła się po żółtej fladze na okrążeniu 370. Wtedy też Kyle Busch zdecydował się na pit stop, co okaże się kluczowe na przestrzeni kolejnych 30 okrążeń. Na okrążeniu 391. ponownie pojawia się żółta flaga. Doprowadza to do overtime’u. Doskonale korzysta na tym Elliott przebijając się z powrotem na drugą pozycję. Nie jest jednak w stanie wyprzedzić Kyle’a Buscha, który wygrywa poraz trzeci z rzędu w tym sezonie! Stoi teraz przed szansą wygrania cztery razy z rzędu. Ostatnim kierowcą, któremu się to udało był Jimmie Johnson w 2007r. O tym, czy Kyle Busch podoła wyzwaniu przekonamy się już za tydzień na Talladega Superspeedway.
WSBK – Niedzielny wyścig TT Assen
Sobotni wyścig wygrał Rea przed van der Markiem i Daviesem. Z pierwszego pola do niedzielnego wyścigu wystartował Tom Sykes. Dobry start zaliczyła pierwsza dwójka, szybko wyrabiając przewagę nad resztą stawki. Należy również pochwalić świetny start wczorajszych faworytów – Rea i van der Marka. W przeciągu dwóch okrążeń znaleźli się odpowiednio na czwartym i trzecim miejscu. Wkrótce potem Rea korzysta z drobnego błędu van der Marka i znajduje się na najniższym stopniu podium. Tymczasem lider zwiększa przewagę. Rea wykonuje bardzo odważny manewr na Foresie i wskakuje na drugą pozycję. Z walki korzysta również van der Mark. W połowie wyścigu rozpoczyna się walka o drugi stopień podium. Van der Mark wykorzystuje błąd Rea i znajduje się na drugim miejscu. Okrążenie później znów zamieniają się miejscami i w takiej kolejności dojeżdżają do mety. Sykes wygrywa wyścig z przewagą blisko 6 s. Należy pochwalić świetne tempo zwycięzcy przez cały wyścig oraz bezbłędną jazdę.
IndyCar – GP of Alabama
Birmingham w Alabamie, podobnie jak Bristol w NASCAR przywitał widzów ulewą. Z Pole Position wystartował Josef Newgarden. Już na 19. okrążeniu wyścig został przerwany ze względu na warunki pogodowe. W tym czasie wyścig przerywała żółta flaga aż trzy razy, m.in. ze względu na wypadek Willa Powera. Po kilkudziesięciu minutach przerwy wyścig został wznowiony, aby po 4 okrążeniach za samochodem bezpieczeństwa znów został przerwany. Pogoda nie zamierzała odpuścić. Pierwszy raz byłem świadkiem wyścigu, w rejonie którego istniała szansa na tornado! Było to dla mnie równie zabawne co przerażające. Ostatecznie wyścig został przesunięty na poniedziałek.
O 18:00 naszego czasu, w poniedziałek wróciliśmy do akcji na torze. Tor był już suchy. Wyścig został ograniczony do ~1h 15 min. Z pierwszego miejsca rywalizację wznowił Josef Newgarden. Po ok. 30 minutach stawka zdecydowała się na pit stop. Na 15 minut przed końcem nad torem pojawiła się mżawka. Natychmiast do boksu zjeżdża lider. Chwilę później około połowa stawki zdecydowała się zmienić opony na deszczowe. Na taki ruch nie zdecydował się jednak Sebastian Bourdais, próbując dotrzeć do mety na slickach. Rozpoczyna się walka strategii i wojna nerwów. Na 7 minut przed końcem Bourdais decyduje się na zjazd do boksu. Ryzyko nie opłaciło się i na pozycję lidera wrócił zdobywca Pole Position – Newgarden. Taki układ w stawce pozostaje do mety i GP of Alabama wygrywa Josef Newgarden! Podium uzupełnili Ryan Hunter-Reay i James Hinchcliffe. Podsumowując, mało emocjonująca pierwsza połowa, przerodziła się w walkę strategiczną w zmiennych warunkach. Następny wyścig 12 maja na słynnym torze Indianapolis.
Foto:
motogp.com
nascar.com
worldsbk.com
indycar.com