Podsumowanie minionego weekendu 21 – 22 lipca w NASCAR.
NASCAR – New Hampshire, Foxwoods Resort Casino 301
Deszcz dodał emocji w czasie GP Niemiec. Za oceanem jednak, mokry tor i NASCAR nie idą w parze. Tym sposobem, wyścig rozpoczął się ponad dwie godziny później, niż zaplanowano.
Na suchym już torze, rywalizację z pierwszego rzędu rozpoczęli Kurt Busch i Martin Truex Jr. Już na samym początku pojawiają się dwukrotnie żółte flagi. W połowie pierwszego etapu zaplanowano tzw. competition caution. Oczywiście kierowcy skorzystali z niej i odbyli pit-stopy. Johnson i Stenhouse pozostali na torze i wznowili wyścig z pierwszego rzędu. Truex Jr objął prowadzenie wkrótce potem i dowiózł je do mety pierwszego „stage’a”.
Drugi etap przyniósł wiele walki w czołówce. Najpierw emocji dostarczyła walka braci Busch, a następnie świetna walka Elliota i Truexa o prowadzenie. Chase zajął fotel lidera i „przesiedział” na nim, aż do mety drugiego etapu. Warto wspomnieć, że młody zawodnik nie ma jeszcze żadnego zwycięstwa na koncie.
Zaraz na początku ostatniego etapu, prowadzenie odzyskał Kurt Busch. Niespodziewanie, jeszcze przed zjazdem na pit-stop, Almirola wychodzi na pierwszą pozycję. Prowadzenie Eric’owi odbiera Harvick. Pod koniec wyścigu, Kyle Busch doczekał się dogodnej okazji, aby „zasiąść” na fotelu lidera. Rozpoczęła się agresywna walka o prowadzenie! Ostatnio, w podobnych okolicznościach, to Busch wygrał. Tym razem, Harvick wygrywa w New Hampshire! Jest to 6 zwycięstwo kierowcy Forda w sezonie.
Foto:
nascar.com