Poznań Game Arena – ta nazwa nie jest obca chyba żadnemu graczowi. W naszym kraju jest to niewątpliwie największe wydarzenie dotyczące elektronicznej rozrywki i nie tylko. Impreza ta już od 5 lat, co roku gości na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Również w tym roku nie było inaczej. 22. i 23. dnia listopada drzwi targów ponownie otworzyły się dla maniaków gier…
Początkowe problemy
No a trzeba przyznać, że tym razem było ich naprawdę sporo. Organizatorzy najwidoczniej nie przewidzieli takiej liczby fanów. Już od samego otwarcia imprezy przed drzwiami stały setki osób, próbujących dostać się do środka. A wejście było tylko jedno… Zdarzały się więc przepychanki, ale w ostateczności wszystkim udało się wejść. PGA 2008, w przeciwieństwie do poprzednich edycji, w całości odbyło się w jednej dużej hali. Niestety nie postarano się o osobny pawilon dla każdej z trzech aren: Digital, Fantasy i Paintball. Wszystkie znajdowały się w jednym pomieszczeniu. W związku z tym w środku było trochę tłoczno. Ciężko było również znaleźć sobie miejsce w szatni, ponieważ zaraz po otwarciu wszystko zostało zajęte… Jednak mimo tych przeciwności, jeżeli ktoś naprawdę chciał uczestniczyć w tym wydarzeniu, bez problemu sobie poradził. Zwłaszcza jeżeli przyjechał z daleka, bo za powrót pociągiem do domu trzeba było zapłacić. Niestety organizatorzy po raz kolejny nie dogadali się z PKP w sprawie „powrotu gratis”…
Motogry na PGA 2008
Skończymy już z tym narzekaniem. Przecież PGA to nie tylko sprawy techniczne. Tutaj chodzi głównie o gry. A ich na targach było całkiem sporo, ale… niestety nie motogier. Tych za wiele nie było. W tym roku PGA zdominowały głównie strzelanki i gry akcji. Przemierzając halę w poszukiwaniu prezentacji nowych tytułów wyścigowych natrafiliśmy tylko na prezentację nowego Need For Speed’a. Odbyła się ona w sobotę na scenie głównej, a zajmowali się nią ludzie z EA Polska. Oczywiście gra była bardzo zachwalana przez dystrybutora, jednak tak naprawdę nie jest ona niczym nadzwyczajnym. Więcej szczegółów dowiecie się z naszej recenzji, która ukaże się już niebawem. Więcej prezentacji niestety nie zauważyliśmy. Bardzo liczyliśmy, że w Poznaniu zostanie zaprezentowana pecetowa wersja Grand Theft Auto IV, jednak przeliczyliśmy się. No chyba, że pokaz odbywał się gdzieś po kątach 🙂
Turnieje i konkursy
Przejdźmy teraz do rzeczy, która chyba najbardziej wszystkich na tego typu imprezie interesuje. Mowa oczywiście o turniejach i konkursach. W tym miejscu na szczególną uwagę zasługuje konkurs zorganizowany przez Creative, w którym do wygrania był samochód osobowy Citroen C1. Spośród osób które w sobotę lub w niedzielę wypełniły formularz zgłoszeniowy, została wylosowana szczęśliwa dwunastka, której członkowie walczyli między sobą w specjalnie przygotowanej na tą okazję grze wyścigowej. Dzięki temu szansę na wygraną mieli nie tylko zapaleni gracze, ale również zwykli fani elektronicznej rozrywki. Oprócz turnieju przygotowanego przez Creative, na targach było jeszcze kilka innych, w których można było spróbować swoich sił. Należały do nich dwa turnieje Race Driver GRID oraz turnieje rFactor, Trackmani United Forever i Need For Speed Undercover.
Turnieje Race Driver GRID
Pierwsze zmagania w GRIDa odbyły się na stoisku CD-Action. Udział w zabawie mógł wziąć każdy kto zdążył się zapisać. Rozgrywki odbywały się w trybie LAN, a grało się po dwóch. Trasa oraz dostępne pojazdy były zapowiedziane wcześniej na stronie CDA, więc nie było tutaj zaskoczenia. W eliminacjach liczyły się najlepsze czasy oraz wygrane wyścigi. W finałach obowiązywał system pucharowy (przy okazji finały miały odbyć się na scenie głównej, lecz tak jednak się nie stało). W tym miejscu chciałbym wspomnieć, że ja (Rafer) również brałem udział w tym turnieju, zajmując drugą pozycję. Niestety gracze rywalizujący w tych rozgrywkach nie uznawali zasady „fair play” (dotyczącej miedzy innymi nieuderzania w tył samochodu przed zakrętami ) co pozbawiło mnie pierwszego miejsca… Udało mi się jednak pokonać Zaixa, odgrywając się tym samym za turniej Toca Race Driver 3 sprzed dwóch lat 🙂 Nagrody to m.in. gry komputerowe, a za pierwsze miejsce dodatkowo zestaw głośników 2.1.
Problemu gry „fair play” nie było natomiast na stoisku ProGamer. Tutaj rozgrywki odbywały się w trybie single, a każdy miał po dwa przejazdy. Liczył się oczywiście czas, a najlepsi przechodzili do kolejnych etapów. Z każdą kolejną turą zwiększano poziom trudności, trasy oraz samochody. Trzech najlepszych graczy z całej stawki otrzymało atrakcyjne nagrody m.in. kierownice Speed-Link oraz gry Race Driver GRID na konsole Xbox 360.
Turniej rFactor
Był to chyba jeden z najciekawszych turniejów, nie tylko pod względem nagród jakie były do wygrania, ale również sprzętu na jakim przyszło się ścigać. Były to specjalne zestawy do gier wyścigowych w skład których wchodziły: fotele kubełkowe, kierownice MOMO, zestawy głośników oraz oczywiście duże monitory. 4max.pl jak zwykle stanął na wysokości zadania (takie turnieje były już organizowane na poprzednich edycjach PGA). Od samego rozpoczęcia targów co ok. 40 minut były do wygrania bardzo cenne nagrody m.in. najnowsze karty graficzne czy też kierownice. W każdej turze brało udział 16 graczy, a 4 z nich walczyło w finale.
Turnieje NFS Undercover i Trackmania
Za sprawą Intela i HP uczestnicy targów mieli możliwość wzięcia udziału w turnieju najnowszej odsłony serii Need For Speed – Undercover. „Mieli”, ale niestety tylko wybrani. Rozgrywki były bowiem zorganizowane w bardzo dziwny sposób i uczestników wybierały hostessy… Szkoda że nie dano szansy większej ilości graczy, ponieważ nagrody były bardzo atrakcyjne: notebooki Compaq Presario i monitory HP.
Na stanowisku Headshot TV odbył się natomiast turniej Trackmanii United Forever. Co 15 minut miała szansę wziąć w nim udział nowa szesnastka graczy, a osoby z najlepszymi czasami z wszystkich tur przechodziły do finałów. Niestety w przypadku tych rozgrywek zwykli zjadacze chleba nie mieli praktycznie szans na satysfakcjonujący wynik, ponieważ zostały one zdominowane przez profesjonalnych graczy Trackmanii. No ale cóż. Tak to już bywa na turniejach 🙂
Podsumowanie
Niestety, to by było na tyle odnośnie gier wyścigowych na tegorocznym PGA. Ogólnie rzecz biorąc targi można zaliczyć do udanych. Oczywiście można trochę ponarzekać, to fakt. Głównie na organizację, ale to przecież zdarza się na wielu tego typu imprezach. Być może było również troszkę mniej prezentacji niż rok temu, ale ciekawe turnieje i nagrody, które były do zdobycia, nadrabiały zaległości. No i oczywiście piękne dziewczyny, które prezentowały swoje wdzięki tu i ówdzie 🙂 Zobaczymy jak będzie w przyszłym roku. My na pewno tam będziemy, aby Was o tym poinformować .
Poznań Game Arena 2008 – galeria
