Tegoroczne
targi w porównaniu do poprzednich lat były bardzo skromne. W sumie nie wystawiła
się żadna konkretna firma:(. Salon HI-FI, w którym wystawia się samochody z
znakomitym sprzętem grającym w pierwsze dni stał pusty. W sumie tylko w
jednej hali stały samochody. W mniej więcej trzech następnych były akcesoria
dla warsztatów, a na placu stały ciężarówki i przyczepy campingowe.
W weekend przyjechały samochody tuningowane i dziwne. W hali z samochodami były
pokazywane auta drogie i luksusowe. Jedyne auto dla normalnego Polaka to
najnowsza generacja Renault Clio i Fiat Seiciento. Najdroższym był chyba
Mercedes CL. Wyróżniały się Dwa Saaby, nowy kompakt BMW, Peugeot 206 CC i
Rajdowe samochody z Polskich tras rajdowych. Był samochód Frycza, Adamusa,
Uliarczyka.
Na
mnie wielkie wrażenie wywarł Mercedes SLK 320 z pod ręki AMG. Ale i tak
trzeba się poskarżyć mimo tych świetności organizatorom, ponieważ pamiętam,
że rok temu były chyba 3 lub 4 pawilony z samochodami. Impreza bardzo
przyjemna, choć do zagranicznych zero porównania.