Podczas rozpoczynającego się Salonu Samochodowego w Barcelonie zadebiutował nowy Seat Leon. Obok tradycyjnej wersji drogowej pokazano specjalną edycję sportową.
Wraz z kolejną prezentacją cywilnej wersji Leona, hiszpański Seat pusza oko do fanów sportowej walki. Wersja WTCC prezentuje jak wyglądać będzie wyścigowy bolid, który ruszy na tory już niebawem.
Będzie ona brała udział w Mistrzostwach Świata Samochodów Wyścigowych WTCC (World Touring Car Championship), organizowanych przez FIA, międzynarodowy związek sportów motoryzacyjnych.
Natomiast cały projekt wdrożenia nowego, najbardziej sportowego dla marki modelu, pochłonął ponad 500 milionów euro. Wliczają się w to koszty prac rozwojowych i dostosowania procesów produkcyjnych tak, by zgodnie z planem wprowadzić model drogowy na rynek na początku drugiej połowy bieżącego roku.
Z kolei wersja wyścigowa miałaby zadebiutować jeszcze w tym roku, podczas gdy pierwsze zawody sezonu ruszają już 15 maja na brytyjskim torze Silverstone.
Docelowo, stworzony i zaprojektowany w zakładzie Seat Sport w Matorell, Leon WTCC jako ukoronowanie technologicznych osiągnięć, ma pozwolić hiszpańskiemu producentowi już w tym roku ubiegać się o mistrzostwo świata.
Ma być to również najlepszym dowód na to, że seria modeli Seata o sportowym charakterze stanowi solidną bazę dla tworzenia doskonałych samochodów wyścigowych.
Kiedy wyjedzie na tor rozgrywanych w Europie, Azji i Ameryce zawodów WTCC, przyjdzie mu walczyć o tytuły z rywalami takimi jak Alfa Romeo 156, BMW 320i coupe, Chevrolet Lacetti, Ford Focus, Honda Accord R i Peugeot 407
