Choć tytuł tego odcinka można potraktować jako spóźniony, primaaprilisowy żart, to chyba nie ma trafniejszego stwierdzenia opisującego TDU 2. Z okazji zbliżającej się premiery (miejmy nadzieję, że terminowej) nowego członka rodziny Test Drive, powracamy do poprzedniej części. Zapraszamy na nowy materiał z serii Classics!
