A przynajmniej nie w okolicach regionu Reggio Calabria, gdzie lokalny szef policji Antonio Manganelli, postarał się o nowiutkie Lamborghini Gallardo LP560-4 dla policji stanowej. Włoski producent postarał się o odpowiednie oklejenie auta w policyjne barwy oraz zamontował dodatkowe światła na dachu auta.
Połączył także wszystkie profity supersamochodu wraz z nowoczesną technologią. W środku zainstalowany został system video do nagrywania wszystkich, którzy w jakiś sposób sobie na to zasłużyli, wraz z możliwością przesyłania obrazu do centrali w czasie rzeczywistym. Nie zabrakło także miejsca na broń, radio oraz lodówkę do transportu narządów lub np. palca którego właśnie policjanci odstrzelili podejrzanemu.
Rzymska policja używa modelu Gallardo już od 5 lat w swoich rejonach i przejechali podczas interwencji już 87 000 mil, natomiast policjanci z Bolonii mają na liczniku 62 000 mil.