Zakończyła się druga edycja akcji „Kierowca na szóstkę”, która porusza problem młodych kierowców. Jej sukces wskazuje na duże zapotrzebowanie na tego rodzaju przedsięwzięcia.
Cieszymy się, że akcja po raz kolejny została bardzo dobrze przyjęta przez młodych ludzi. W tym roku chcieliśmy bezpośrednio dotrzeć do nich
z edukacyjnym przekazem, umożliwić im praktyczne podniesienie umiejętności kierowania samochodem i dać szansę na podzielenie się opiniami na temat problemu prowadzenia po alkoholu. I udało się – mówi Agata Szczech, Dyrektor Public Relations Renault Polska, które było organizatorem akcji. Działania kierowane do młodych kierowców są bardzo potrzebne. Im więcej tego rodzaju projektów jest organizowanych, tym lepiej dla bezpieczeństwa ruchu drogowego – mówi podinspektor Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.
Tegoroczna edycja akcji trwała od połowy maja do końca września i składała się z trzech głównych elementów: badania internetowego „Co Ty wiesz o pijanych kierowcach?”, prekursorskiego Programu Dyskoteka oraz konkursu „Kierowca na szóstkę”. Tematem przewodnim akcji były wypadki dyskotekowe, które stanowią poważny problem w grupie młodych kierowców.
Co Ty wiesz o pijanych kierowcach?
Badanie „Co Ty wiesz o pijanych kierowcach?” zostało przygotowane przez socjologa, prof. Pawła Śpiewaka z Uniwersytetu Warszawskiego. Rezultaty badania są zaskakujące. Młodzi kierowcy deklarują bardzo odpowiedzialne zachowania i są bardzo rygorystyczni. Badanie jednoznacznie pokazało, że łączy nas potępienie dla prowadzenia po pijanemu – mówi prof. Śpiewak. Badani
w większości zdają sobie sprawę, że picie alkoholu i prowadzenie samochodu nie może iść ze sobą w parze. W większości tego nie robią i również potępiają takie zachowania u innych. Chcą więcej informacji o skutkach jazdy po pijanemu
i opowiadają się za zaostrzeniem kar dla nietrzeźwych kierowców. Większość osób byłaby gotowa umieścić dożywotnio w więzieniu lub nawet skazać na karę śmierci pijanego kierowcę, który zabił człowieka. Młodzi ludzie z klubów wracają do domu najczęściej taksówkami, ale chętnie korzystaliby z taniego transportu oferowanego przez dyskoteki (większość wybrałaby droższy klub gdyby zapewniał on transport do domu w przystępnej cenie).
Rezultaty badania są zaskakujące. Młodzi kierowcy deklarują bardzo odpowiedzialne zachowania i są bardzo rygorystyczni. Badanie jednoznacznie pokazało, że jesteśmy podzieleni w poglądach politycznych, statusie materialnym i wykształceniu, ale łączy nas potępienie dla prowadzenia po pijanemu – mówi prof. Paweł Śpiewak z Uniwersytetu Warszawskiego, który przygotował badanie.
Rezultaty badania wskazują, że nie ma tolerancji dla pijanych kierowców. Aż 67% badanych uważa, że nietrzeźwi kierowcy, którzy zabili człowieka, powinni być zagrożeni karą dożywocia a nawet śmierci. W tej ocenie najbardziej surowe są osoby w wieku 18 – 25 lat. Nie ma też pobłażliwości dla tych, którzy chcą prowadzić po wypiciu alkoholu. Tylko niecałe 5% badanych nie reaguje lub doradza im zjedzenie czegoś miętowego. Większość badanych natomiast
(a zwłaszcza młodzi kierowcy) oferuje pomoc polegającą na bezpiecznym odwiezieniu do domu.
Ponad 89% młodych kierowców deklaruje, że nigdy nie prowadzili samochodu po spożyciu alkoholu. Aż 81% z nich zdaje sobie sprawę, że kierowca, który wypił choćby najmniejszą ilość alkoholu stanowi zagrożenie dla siebie i dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego właśnie aż 88% osób deklaruje, że nigdy nie zdecydowałyby się prowadzić mając we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Prawie nikt z badanych nie odważyłby się także jechać autem kierowanym przez nietrzeźwego – tylko niecałe 3% osób byłoby skłonnych to zrobić (osoby nie znające przepisów i źle wykształcone). Młodzi ludzie są doskonale świadomi zagrożenia wynikającego z prowadzenia po alkoholu. W większości tego nie robią i potępiają takie zachowania u innych. O ile możemy powątpiewać
w szczerość tych deklaracji, o tyle nie możemy kwestionować jednego faktu: nawet jeśli prowadzą po alkoholu, to wiedzą, że łamią przepisy i narażają siebie
i innych na poważne niebezpieczeństwo – mówi prof. Paweł Śpiewak.
Jak wynika z badania, kierowcy dość słabo orientują się w przepisach. Tylko 35% ankietowanych odpowiedziało prawidłowo na pytanie o zawartość alkoholu we krwi w stanie nietrzeźwości (0,5 promila w wydychanym powietrzu), natomiast prawie 60% udzieliło błędnej odpowiedzi (0,3 promila). Zdecydowana większość osób popiera pomysł pokazywania na kursach prawa jazdy filmów z ofiarami wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców i ich rodzinami. Ponad połowa badanych nie wierzy, aby podniesienie wieku, w którym można się starać o prawo jazdy, przyczyniło się do obniżenia liczby wypadków spowodowanych alkoholem (za tym rozwiązaniem zdecydowanie opowiadają się osoby starsze – powyżej 45 lat; najmłodsi są temu najbardziej przeciwni). Nieznajomość przepisów i gotowość do prowadzenia po pijanemu jest widoczna w najmłodszej grupie badanych (osoby, które nie ukończyły 18 lat). Także osoby najgorzej wykształcone mniej potępiają pijanych kierowców i częściej decydują się na prowadzenie po alkoholu niż pozostali – mówi prof. Śpiewak.
W podnoszeniu bezpieczeństwa ruchu drogowego dużą rolę mogłyby odegrać kluby. Prawie 80% osób deklaruje gotowość wybrania droższej dyskoteki, która jednak oferowałaby tani transport do domu. Ma to znaczenie zwłaszcza dla osób w wieku 18 – 30 lat, które najczęściej bywają w klubach, ale nie korzystają częściej z taksówek niż ci, którzy rzadziej odwiedzają dyskoteki. Aż 92% badanych deklaruje, że parkingi strzeżone przy klubach zmotywowałyby ich do zostawienia samochodu po imprezie i bezpiecznego powrotu do domu innym środkiem lokomocji.
Wyniki badania pokazują, że młodzi kierowcy problem jazdy po pijanemu traktują bardzo poważnie. Widzą potrzebę organizowania kampanii informujących
o skutkach takiej jazdy, chcą zaostrzenia kar dla pijanych kierowców. Badanie pokazało, że policja i sądy karząc z całą surowością nietrzeźwych kierowców będą mieli poparcie opinii publicznej – mówi prof. Śpiewak.
Badanie „Co Ty wiesz o pijanych kierowcach?” było prowadzone w serwisie internetowym akcji „Kierowca na szóstkę” od połowy maja do końca września 2004 roku. Wzięło w nim udział ponad 3000 osób, głównie przed 30 rokiem życia.
Pełne wyniki badań znajdują się na stronie internetowej www.kierowcanaszostke.com.pl .
Program Dyskoteka
Prowadzony w czasie wakacji studenckich (od początku lipca do końca września) Program Dyskoteka oferował młodym ludziom to czego oczekują: rzetelną informację i bezpieczny, nieodpłatny transport do domu. W wybranych dyskotekach w 15 największych miastach w Polsce były rozdawane ulotki edukacyjne, dzięki którym ponad 8 500 osób dowiedziało się co to są wypadki dyskotekowe i jakie są ich skutki. Aż 147 kierowców i pasażerów zostało odwiezionych własnym samochodem do domu przez szofera Renault. Osoby chętne do skorzystania z tej propozycji za pomocą alkomatu sprawdzały ilość promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Niektórych bardzo dziwił wynik pomiaru – Wypiłem tylko parę drinków i okazuje się, że mam aż 1,4 promila alkoholu. Nigdy bym nie przypuszczał, że po kilku lekkich drinkach będę miał aż tyle – mówił zaskoczony uczestnik zabawy w klubie Balzac w Poznaniu. To była pierwsza tego rodzaju akcja w Polsce. Cieszymy się, że dotarliśmy
z naszym edukacyjnym przekazem do tak dużej ilości młodych osób. Mamy nadzieję, że wiedza, jaką im przekazaliśmy zaprocentuje
w przyszłości i powroty z dyskotek nie będą kończyły się tragicznie – mówi Agata Szczech.
Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem i uznaniem gości dyskotek. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z wagi problemu i konsekwencji jakie może pociągnąć za sobą prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu – mówili goście klubów. Weźmiemy sobie do serca rady, jakie otrzymaliśmy – powiedziała jedna z osób odwiedzających klub w Gdańsku. Bardzo wielu moich znajomych jeździ „po pijaku”, niektórzy uważają to nawet za ”fajne”. Mam nadzieję, że po tej akcji trochę zmądrzeją – dodał inny gość dyskoteki.
Ważnym elementem Programu Dyskoteka był bezpieczny transport zapewniany przez szoferów Renault, którzy odwozili gości dyskotek ich samochodami do domu. Osoby chętne do skorzystania z tej propozycji za pomocą alkomatu sprawdzały ilość promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Niektórych bardzo dziwił wynik pomiaru – Wypiłem tylko parę drinków i okazuje się, że mam aż 1,4 promila alkoholu. Nigdy bym nie przypuszczał, że po kilku lekkich drinkach będę miał aż tyle – mówił zaskoczony uczestnik zabawy w klubie Balzac w Poznaniu. Gdyby nie ta akcja i możliwość odwiezienia mnie do domu zapewne znowu wracałbym po pijanemu. Nie byłem świadomy, że nawet mała ilość alkoholu ma tak duży wpływ na organizm człowieka. Teraz po „zakrapianej” imprezie nigdy nie wsiądę za kierownicę – powiedział jeden z odwiezionych do domu kierowców.
Wypadki dyskotekowe to typowe zdarzenia z udziałem młodych osób. Dochodzi do nich głównie w weekendy w trakcie powrotu z dyskotek wieczorem i w nocy. W jednym takim wypadku często ginie 4 – 5 osób. Najczęściej są one spowodowane nadmierną prędkością, alkoholem,
a także chęcią popisania się kierowcy przed rówieśnikami.
Konkurs „Kierowca na szóstkę”
Nie tylko wiedza, ale także umiejętności przyczyniają się do zmniejszenia liczby wypadków. Dzięki udziałowi w konkursie „Kierowca na szóstkę”, który był prowadzony o połowy maja do połowy czerwca, aż 200 osób podniosło swoje umiejętności kierowania samochodem biorąc udział w kursie doskonalenia techniki jazdy w Szkole Jazdy Renault. Szkolenie uzmysłowiło mi jak wielkie znaczenie ma odpowiedzialna i spokojna jazda. Po takim kursie człowiek nabiera pokory. Jestem pewien, że zdobyte umiejętności przydadzą mi się na drogach – mówił jeden ze zwycięzców konkursu.
JAK ZAPOBIEGAĆ WYPADKOM DYSKOTEKOWYM?
Pomysły młodych kierowców pochodzące z kuponów nadesłanych do konkursu „Kierowca na szóstkę”:
Właściciele dyskotek powinni rozdawać nagrody dla kierowców zostawiających auta na parkingach przy dyskotekach.
Na drodze z dyskoteki powinny znajdować się foto radary, które zwiększyłyby skuteczność eliminowania pijanych kierowców z naszych dróg.
Właściciele dyskotek powinni mieć prawne zezwolenie na odbieranie od kierowców kluczyków do samochodu przy wejściu do dyskoteki. Kierowca mógłby je odebrać przy wyjściu, tylko wtedy jeśli będzie trzeźwy lub ma trzeźwego zmiennika.
Należy wprowadzić współodpowiedzialność karną dla pasażerów nietrzeźwego kierowcy.
Dyskoteki powinny podpisać z komunikacją miejską stosowną umowę, na mocy której wprowadzono by „disco-busy”, które będą rozwoziły uczestników zabawy.
W samochodach powinny być zainstalowane alkomaty. Jeżeli alkomat wykryłby zawartość alkoholu, wtedy powinna natychmiast włączyć się blokada, która automatycznie uniemożliwiłaby uruchomienie silnika.
Policja powinna dożywotnio odbierać prawo jazdy każdemu pijanemu kierowcy.
Przed dyskoteką na najlepszym miejscu parkingowym powinien stać wrak samochodu po wypadku z napisem na resztkach maski: „promile, śmiech, gaz na maxa – tego już nie będzie nawet na trzeźwo”.
Zaostrzyć kary oraz rekwirować samochody, które należy potem sprzedać, a dochód przeznaczyć na walkę z pijanymi kierowcami.
Powinno się z większą konsekwencją egzekwować kary.
W gronie przyjaciół jadących na dyskotekę można wybrać 1 osobę, która odwiezie resztę do domu.
Przede wszystkim należy zwiększyć świadomość rodziców, bo to ich samochodami rozbija się młodzież. Również policyjne patrole powinny być częstsze szczególnie w okolicach dyskotek, a w ceny biletów powinny być wliczone bilety za transport, który umożliwiłby bezpieczny powrót do domu.
Właściciele dyskotek powinni zatrudniać odpowiednio przeszkolone śliczne dziewczyny/atrakcyjnych facetów, których zadaniem byłoby odwodzenie osób „po kieliszku” od pomysłu prowadzenia auta.
Przy wyjściu z dyskoteki powinny być rozdawane ulotki ze zdjęciami ofiar wypadków.
Patronat nad drugą edycją akcji „Kierowca na szóstkę” objęła Komenda Główna Policji i Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Patronami medialnymi projektu są: Auto Świat, Dlaczego, Interia oraz RMF FM.
Constans PR