Wczoraj zakończył się 12 Rajd Rzeszowski, przedostatnia eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Leszkowi Kuzajowy do zdobycia tytułu wystarczyło stawić się na mecie na jednym z czołowych miejsc, jednak kiedy z rajdu odpadł Michał Sołowow (który miał jeszcze cień szansy na tytuł w razie jakieś awari u Leszka), stało się jasna ze biało-nibieskie Subaru Impreza WRX N4, musi tylko być na mecie aby móc świętować ( przez cały sezon bez otwierania szampana) na jedną eliminacje przed końcem mistrzostw.
Natomiast Grzegorz Grzyb jadący Suzuki Ignis 1600 (przygotowanym przez czeski JM Enginerring) został mistrzem klas Super 1600 oraz F2. Wygranie wszystkich dotychczasowych rund zapewniło mu znaczną przewage nad pozostałymi rywalami. Na Rajdzie Warszawskim z pewnością bedziemy świadkami zaciętej walki między Michałem Kościuszko (Opel Corsa 1600) a Sebastianem Fryczem (Fiat Punto 1600).
Gratulujemy zwycięzcom, i liczymy że nikt nie będzie odpuszczał ósmego pażdziernika. Zobaczymy także zaciętą walke w Rajdowym Pucharze Peugeota, gdzie w tabeli zrobiło się bardzo ciasno
